Wykorzystujemy pliki cookies do poprawnego działania serwisu internetowego, oraz ulepszania jego funkcjonowania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej.
Data publikacji: 13.04.2013 A A A
Bez „Drugiego oblicza” nie byłoby „Poradnika pozytywnego myślenia”
INFORMACJA PRASOWA
Fot. Materiał prasowy

Bradley Cooper, w ostatnich miesiącach oklaskiwany za rolę w „Poradniku pozytywnego myślenia”, przyznaje, że bez roli nękanego wyrzutami sumienia policjanta w „Drugim obliczu” nie byłby tak otwarty na nowe wyzwania i nie byłby w stanie zagrać targanego problemami psychicznymi męża, maniakalnie zakochanego w byłej żonie w „Poradniku pozytywnego myślenia”.


Derek Cianfrance, reżyser „Drugiego oblicza” i m.in. „Blue Valentine”, znany jest z nietypowego podejścia do aktorów – pozwala im na wolność w interpretacji, często przystaje na ich propozycje, bawi się postaciami, wyciągając z aktorów to, co dla niego najważniejsze: naturalność. Dzięki temu jego kreacje są rzeczywiste, stoją tu i teraz, bez usztucznionego i upiększonego świata wokół. Tak mówi o roli Coopera w „Drugim obliczu”:

Avery to facet, który od małego wiedział, w jakim kierunku chce podążać. Zawsze miał reputację dobrego chłopaka, przykładu do naśladowania – popularny, sprawiedliwy, szczery, prawdomówny, silny, inteligentny itd. Urodził się w bogatej małomiasteczkowej rodzinie – jest synem bardzo wpływowego sędziego. Wszyscy zakładali, że Avery pójdzie w ślady swego ojca. Tyle że on chce sam decydować o swoim losie, rzuca więc studia prawnicze i zaczyna od zera. Kiedy poznajemy go pierwszy raz, jest początkującym, dwudziestoośmioletnim gliniarzem, który popełnia wielki błąd. Nie potrafi się do niego przyznać, gnębi go poczucie wstydu, winy. W tym samym czasie cały świat uważa go za bohatera, co sprawia, że Avery czuje się jeszcze bardziej jak oszust i kłamca. Ten konflikt wewnętrzny tworzy wielką wyrwę w jego relacjach z żoną i małym synkiem. Sprawia również, że zaczyna interesować się rosnącą korupcją na posterunku. Musi więc wybrać pomiędzy zwalczaniem kłębiących się w jego duszy demonów a walką z prawdziwymi ludźmi. Udaje mu się zrobić wiele dobrego, bo jest dobrym człowiekiem, jednakże ta tragiczna skaza na jego psychice sprawia, że zamiast leczyć własne rany, próbuje naprawić wszystko co złe wokół siebie. To powoduje, że pojawiają się kolejne demony.

Podziel się treścią artykułu z innymi:
Wyślij e-mail
KOMENTARZE (0)
Brak komentarzy
PODOBNE TEMATY
Nowy serial "Łowcy skór" jest już dostępny w serwisie MAX
Czteroodcinkowy serial dokumentalny “Łowcy skór” to historia ...
19. Edycja Festiwalu Filmów Afrykańskich AFRYKAMERA: African Gaze - Queer
W dniach 29 listopada – 4 grudnia 2024 roku w Warszawie odbędzie ...
„To nie mój film” z nagrodą na międzynarodowym festiwalu w Luksemburgu
„To nie mój film” Marii Zbąskiej otrzymał prestiżową nagrodę ...
WFF trampoliną dla młodych twórców. Jak festiwal otwiera drzwi nowym pokoleniom filmowców
Warszawski Festiwal Filmowy to nie tylko miejsce spotkań uznanych ...