Od początku prac nad „Hellraidem” mieliśmy jasny cel stworzenia produkcji, w którą każdy z nas chciałby grać z przyjemnością. Chcieliśmy naszą grą złożyć hołd klasycznym tytułom, które ukształtowały nas jako graczy, wziąć sprawdzoną w nich formułę i udoskonalić nowymi pomysłami, nowoczesną technologią oraz rozbudowanym trybem kooperacji mogącym zapewnić dziesiątki, jeśli nie setki godzin krwawej frajdy – napisał producent „Hellraida”, Marcin Kruczkiewicz, na oficjalnym blogu gry na stronie hellraid.com. Wydając naszą grę jeszcze w tym roku musielibyśmy pójść na zbyt wiele kompromisów, a końcowy produkt prawdopodobnie nie spełniłby naszych obietnic oraz oczekiwań graczy – dodaje.

Decyzja o wydaniu „Hellraida” w 2014 roku została podjęta w celu uzupełnienia gry o nowe pomysły oraz zaprojektowania od nowa tych jej fragmentów, które nie do końca spodobały się graczom biorącym udział w playtestach. Na przykład chcemy od nowa zaprojektować magię, by była ona jeszcze potężniejsza, zróżnicowana i efektowna wizualnie, dzięki nowym czarom oraz udoskonalonemu sposobowi ich rzucania – ujawnia Kruczkiewicz.

Zespół tworzący grę chce wykorzystać dodatkowy czas także na dopracowanie przebiegu rozgrywki oraz dodanie zupełnie nowych trybów gry, które sprawią, że zarówno zabawa w pojedynkę, jak i w czteroosobowej kooperacji, będzie jeszcze ciekawsza i piekielnie wciągająca.

„Hellraid” zaoferuje dwa rodzaje rozgrywki: fabularną kampanię z akcją w stylu gier hack & slash oraz kooperacyjny multiplayer, który postawi czterech graczy przeciwko siłom piekielnym – i sobie nawzajem – w walce o punkty, nagrody i sławę.

W 2014 roku tworzona przez Techland gra „Hellraid” zabierze graczy prosto do bram piekieł na PC, Xbox 360 i PlayStation 3.