Jako artysta Hüseyin Bahri Alptekin zaistniał w międzynarodowym świecie sztuki w latach 90., gdy miał już około 40 lat. Wcześniej próbował różnych zawodów: pracował jako profesjonalny fotograf i archiwista dla paryskiej agencji SIPA, studiował filozofię na Sorbonie, pisał, wykładał na uczelniach artystycznych w Stambule i Ankarze, a nawet był menedżerem zespołu acid jazzowego. Kluczowym momentem dla jego twórczości stał się upadek zimnowojennego układu, który umożliwił swobodniejszy przepływ ludzi, towarów i kultur. Zaangażowanie w sztukę dało mu wtedy możliwość nawiązywania kontaktów, odbywania wielu podróży, podczas których zbierał nie tylko obserwacje, ale i mnóstwo różnych obiektów. Od początku Alptekina inspirowały tanie przedmioty masowego użytku, reklamy, przydrożna architektura, podrzędny dizajn. Kolekcjonował ulubione globusy, ale też mapy, opakowania, foldery, etykiety, plakaty, zaproszenia czy bilety. Trzymał je w mieszkaniu i pracowni wraz z fotografiami, były środowiskiem jego życia, skarbnicą i podstawą motywów, które wykorzystywał do produkcji dzieł. W ten sposób powstawały jego fotoinstalacje, dwu i trójwymiarowe kolaże, obiekty, prace video. Interesowała go anonimowa produkcja artystyczna, która badała efekty globalizacji, imigracji czy wygnania. - W jego dziełach kultura wysoka i niska łączą się, a globalizacja napotyka lokalność - mówi kuratorka wystawy Joanna Sokołowska.

Alptekin współpracował z wieloma artystami i grupami, był inicjatorem kolektywnych działań artystycznych (Grup Grip-in, Biuro podróży „Słoń morski”, Bunker Research Group), spotkań, debat. W 2007 roku – roku swojej śmierci – reprezentował Turcję na 52. Biennale Sztuki w Wenecji, gdzie pokazał instalację „Don’t complain”. W tym samym roku brał udział w zbiorowej wystawie „Global Cities” w galerii Tate Modern.

Na wystawie „Hüseyin Bahri Alptekin. Zajścia, zdarzenia, okoliczności, przypadki, sytuacje” w ms2 będzie można zobaczyć ponad 20 prac artysty, wypożyczonych z galerii Rampa w Stambule. Niektóre z nich powstały we współpracy Alptekina z amerykańskim artystą Michaelem Morrisem, który przyjedzie do Łodzi, by uczestniczyć w przygotowaniu ekspozycji. Wśród prac Alptekina znajdzie się instalacja „Heimat-Toprak”, w której łączy niemieckie określenie „ojczyzna” z tureckim słowem „ziemia”, uruchamiającym podobne, lecz nietożsame skojarzenia. Oba słowa zestawia ze sobą równorzędnie, tworząc monumentalny obiekt-hybrydę wykonany z cekinów. Z jednej strony nawiązuje do wyobrażeń o materialnej kulturze Orientu, z drugiej utrzymany jest w kolorach niemieckiej flagi. Zobaczymy także m.in. neon „Translacja”, na którym widnieje fragment wiersza w języku tureckim, niemożliwy do tzw. wiernego przetłumaczenia, z jego angielską wersją. Z kolei w cyklu krótkich filmów video pod wspólnym tytułem „Zdarzenia” artysta pokazuje przypadkowych, anonimowych ludzi i życie, które toczy się gdzieś na marginesie uwagi. Wśród prac w ms2 będzie także przewijał się jeden z ulubionych motywów artysty: znak hotelowy. Jedna z instalacji Alptekina zostanie zaprezentowana przed wejściem do Muzeum.

Integralną część wystawy będą stanowić przedmioty często przywożone z podróży, którymi artysta się otaczał, a które służyły jako źródło inspiracji i materialna baza do realizacji dzieł. Są to na przykład mapy, bilety wstępu na wydarzenia kulturalne, opakowania po papierosach, czy hotelowa papeteria. Choć nie mają one statusu dzieł sztuki, są interesującym rezerwuarem wykorzystywanych przez niego motywów, swoistym warsztatem, który będzie można podejrzeć. Przedmioty wypożyczyło Muzeum Sztuki w Łodzi archiwum SALT z Istambułu, na co dzień sprawujące nad nimi opiekę.

Otwarcie wystawy w ms2 (ul. Ogrodowa 19, Łódź) 15 listopada (piątek) g. 18.00. Na otwarcie wstęp wolny. Kuratorkami wystawy są: Joanna Sokołowska oraz Magdalena Ziółkowska. Ekspozycję będzie można zwiedzać do 16 lutego 2014.