

Organizacja European Film Promotion doceniła Jakuba Gierszała zaliczając go do Shooting Stars 2012 – elitarnego grona 10 najzdolniejszych europejskich aktorów młodego pokolenia.
Jeszcze w tym roku, wyróżnioną przez EFP gwiazdę "Sali Samobójców" i "Wszystko, co kocham" zobaczymy w filmie „Yuma” – porywającym połączeniu komedii, romansu i ekscytującego kina akcji. Wyreżyserowany przez Piotra Mularuka obraz, to przekorna odpowiedź na nostalgiczny niemiecki hit „Goodbye Lenin”, która z pewnością przyprawi o zawrót głowy wszystkie fanki Jakuba.
Główny bohater filmu – Zyga (Gierszał) ma serdecznie dość oglądania kolorowego świata tylko w młodzieżowych pismach. Z pomocą kumpli, a także obrotnej ciotki (Katarzyna Figura), zostaje królem "jumy" – drobnych kradzieży tuż za Odrą. Proceder szybko się rozpowszechnia, miejscowość Zygi dokonuje prawdziwego skoku cywilizacyjnego, a lokalny król jumaków zyskuje powszechny szacunek, przede wszystkim u płci pięknej. Wkrótce jednak młodym i gniewnym wspólnikom Zygi (Krzysztof Skonieczny i Jakub Kamieński) przestaną wystarczać ciuchy i elektronika. Gdy wejdą w drogę rosyjskim gangsterom pod wodzą nieobliczalnego Opata (najbardziej demoniczna rola w karierze Tomasza Kota), a regularnie okradani Niemcy wprowadzą szczelniejszą ochronę przed rabusiami, zabawa zmieni się w niebezpieczną rozgrywkę.
„Yuma” zagości na ekranach kin jeszcze w tym roku. Dystrybutorem filmu jest Kino Świat.