Wykorzystujemy pliki cookies do poprawnego działania serwisu internetowego, oraz ulepszania jego funkcjonowania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej.
Data publikacji: 15.12.2013 A A A
Nadczłowiek z blizną, czyli jak stworzyć przystojne monstrum. JA, FRANKENSTEIN
INFORMACJA PRASOWA
Fot. Materiał prasowy

24 stycznia na ekrany polskich kinach wejdzie „Ja, Frankenstein”, zrealizowana w technologii IMAX superprodukcja na podstawie graficznej noweli Kevina Grevioux – ojca uniwersum „Underworld”. Reżyser obrazu Stuart Beattie (współtwórca światowego sukcesu „Piratów z Karaibów”) tłumaczy, dlaczego zdecydował się odesłać wampiry na zasłużoną emeryturę oraz skąd pomysł na Aarona Eckharta w roli człowieka z… bliznami.


„Zombie, wampiry i wilkołaki – to już wszystko było i to wiele, wiele razy.” – mówi Beattie. „Zdecydowaliśmy się postawić na coś zupełnie innego; nowy świat, bohaterów i nieznaną historię. Potwory z naszego filmu miały być czymś, czego w kinie jeszcze nie widziano. Pod tym względem Gargulce i Demony okazały się strzałem w dziesiątkę. Większość ludzi słyszało o takich istotach, ale mało kto umiałby powiedzieć o nich coś konkretnego. Dało nam to wymarzone warunki do stworzenia całkiem nowej, wyjątkowej mitologii.”

 

Beattie szybko zrozumiał, że do swojego projektu potrzebuje aktora o określonej emocjonalności i warunkach fizycznych. Wybór padł na Aarona Eckharta, znanego zarówno z świetnych ról dramatycznych, jak i dynamicznych kreacji w kinie akcji. Aktora, który z tą samą jakością sprawdza się w roli przeciwnika Batmana („Mroczny Rycerz”), żołnierza walczącego z kosmitami („Inwazja: Bitwa o Los Angeles”), ojca rozpaczającego po utracie dziecka („Między światami”) czy krasomowczego rzecznika koncernu („Dziękujemy za palenie”).

 

Fizyczność Eckharta pozwoliła na stworzenie postaci, która z jednej strony przeraża, a z drugiej budzi współczucie i… sympatię. „Dołączenie Aarona do projektu skrystalizowało naszą wizję. Wiedzieliśmy już, jaką istotą będzie tytułowe monstrum.” – wyjaśnia Beattie. „Aaron ma fantastyczną twarz, co okazało się szalenie istotne. Gdy zamierzasz uczynić aktora groteskowym i potwornym, pokryć jego twarz bliznami, to ciągle chcesz, by na swój sposób pozostał przystojny i publiczność mogła się z nim identyfikować. I to nie tylko mężczyźni, ale również kobiety. Pod tym względem uroda Aarona sprawdziła się pierwszorzędnie.”

 

Adam, potwór stworzony przez doktora Frankensteina, od ponad 200 lat żyje samotnie w cieniu ludzkiej cywilizacji. Obdarzony ogromną siłą i wytrzymałością, wytrenowany w sztukach walki, broni naszego gatunku przed zakusami istot rodem z najgorszych koszmarów. Nieoczekiwanie i wbrew swojej woli zostaje uwikłany w odwieczną wojnę pomiędzy dwoma klanami nieśmiertelnych. Obie frakcje chcą odkryć sekret jego zmartwychwstania, by dzięki niemu zdobyć kontrolę nad armią żywych trupów.

 

W tytułowe monstrum wcielił się nominowany do Złotego Globu Aaron Eckhart, niezapomniany Harvey Dent z „Mrocznego Rycerza”. W epickiej walce dobra ze złem towarzyszyć mu będą m.in. Yvonne Strahovski – gwiazda serialu „Dexter”, Miranda Otto – Eowina z „Władcy Pierścieni” Petera Jacksona, Jai Courtney – filmowy syn Bruce'a Willisa ze „Szklanej pułapki 5” oraz wybitny angielski aktor, laureat Złotego Globu – Bill Nighy (Davy Jones z „Piraci z Karaibów: Skrzynia umarlaka”).

 

Polski zwiastun filmu „Ja, Frankenstein”:

 

Podziel się treścią artykułu z innymi:
Wyślij e-mail
KOMENTARZE (1)
PODOBNE TEMATY
Nowy serial "Łowcy skór" jest już dostępny w serwisie MAX
Czteroodcinkowy serial dokumentalny “Łowcy skór” to historia ...
19. Edycja Festiwalu Filmów Afrykańskich AFRYKAMERA: African Gaze - Queer
W dniach 29 listopada – 4 grudnia 2024 roku w Warszawie odbędzie ...
„To nie mój film” z nagrodą na międzynarodowym festiwalu w Luksemburgu
„To nie mój film” Marii Zbąskiej otrzymał prestiżową nagrodę ...
WFF trampoliną dla młodych twórców. Jak festiwal otwiera drzwi nowym pokoleniom filmowców
Warszawski Festiwal Filmowy to nie tylko miejsce spotkań uznanych ...