Wykorzystujemy pliki cookies do poprawnego działania serwisu internetowego, oraz ulepszania jego funkcjonowania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej.
Data publikacji: 25.02.2012 A A A
Nicolas Cage paktuje z diabłem
MATERIAŁY PRASOWE
Kadr z filmu. Materiały dystrybutora.

W sieci można obejrzeć wideo-wywiad z Nicolasem Cage’em i Rogerem Donaldsonem, reżyserem thrillera „Bóg zemsty”, który w polskich kinach zagości już 2 marca.


Chociaż jego prawdziwe nazwisko, Coppola, otwierało w Hollywood wszystkie drzwi, Nicolas Cage nie uległ pokusie łatwej kariery. Wolał wziąć sprawy w swoje ręce, niczym Luke Cage, superbohater z komiksu, od którego aktor „pożyczył” swój artystyczny pseudonim. I słusznie. Dziś jest jednym z najpopularniejszych amerykańskich aktorów, ma na koncie Złoty Glob i Oscara oraz role, które na stałe zapisały się w popkulturze.

 

Wybór wspomnianego pseudonimu nie wziął się z przypadku. W aktorskim światku Hollywood ze świecą szukać bowiem równie wielkiego miłośnika komiksów jak Cage. Potwierdzi to każdy, kto miał szansę zobaczyć jego słynną kolekcję, wyeksponowaną w rezydencji aktora, zaraz obok zdobytej przez niego statuetki Oscara. To właśnie tam, w gablotach, znajdują się prawdziwe komiksowe białe kruki m.in. 400 klasycznych, wyjątkowo rzadkich albumów, zakupionych w 2002 roku za bagatela 1,6 miliona dolarów.

 

Jednak pasja Cage’a nie kończy się na zbieraniu komiksów. W 2007 roku wraz z synem stworzył własny album zatytułowany „Voodoo Child”, wydany w USA nakładem Virgin Comics. „Komiksy to dzisiejszy odpowiednik mitologii.” – twierdzi aktor i być może to zdanie stanowi klucz do całej jego kariery. Bo w filmografii Cage’a wręcz roi się od bohaterów rodem z historii obrazkowych. Poszukiwacz skarbów, handlarz bronią, skazaniec, mag i złodziej samochodów to tylko kilka przykładów z długiej listy ról, które uczyniły z Nicka niekwestionowanego gwiazdora współczesnego kina akcji.  W kolejnej, elektryzującej kreacji zobaczymy go już 2 marca, gdy na ekrany polskich kin wejdzie „Bóg zemsty”.

 

- To historia człowieka, który przyjmuje propozycję zemsty i niedługo potem odkrywa, że zawarł pakt z diabłem – mówi reżyser filmu Roger Donaldson, znany z trzymających w napięciu thrillerów „Bez wyjścia” i „Angielska robota”. – Niechcący pakuje się w coś dużo większego, niż jest w stanie udźwignąć.

 

Fani Cage’a mogą być jednak spokojni. Kłopoty to filmowa specjalność ich ulubieńca, a w tym przypadku zwiastują jedno – kawał dobrej zabawy na kinowym seansie.

 

Podziel się treścią artykułu z innymi:
Wyślij e-mail
KOMENTARZE (0)
Brak komentarzy
PODOBNE TEMATY
Nowy serial "Łowcy skór" jest już dostępny w serwisie MAX
Czteroodcinkowy serial dokumentalny “Łowcy skór” to historia ...
19. Edycja Festiwalu Filmów Afrykańskich AFRYKAMERA: African Gaze - Queer
W dniach 29 listopada – 4 grudnia 2024 roku w Warszawie odbędzie ...
„To nie mój film” z nagrodą na międzynarodowym festiwalu w Luksemburgu
„To nie mój film” Marii Zbąskiej otrzymał prestiżową nagrodę ...
WFF trampoliną dla młodych twórców. Jak festiwal otwiera drzwi nowym pokoleniom filmowców
Warszawski Festiwal Filmowy to nie tylko miejsce spotkań uznanych ...