Jeśli Akademia Filmowa przyznawałaby Oscary czworonogom, to ten rok należałby do kota Ulysessa z „Co jest grane, Davis?”. Ten czarujący rudzielec talentem przebija zarówno Uggie’ego z „Artysty”, jak i Cosmo z „Debiutantów”. Zachwyceni krytycy piszą: „kot bezwstydnie kradnie film” (Rolling Stone), a jego gra aktorska jest tak doskonała, że film mógłby mieć alternatywny tytuł „Na ratunek kotu” czy „Kocie, gdzie jesteś?”.
W rzeczywistości, małego rudzielca zagrały trzy czworonogi - Tigger, Jerry i Daryl. Każdy z nich miał inne umiejętności, co w rezultacie dało genialny efekt. Był kot „udomowiony”, który większość czasu spędzał w objęciach głównego bohatera, kot „aktywny” i ostatni - „biegający”, który niezmiernie lubił wszelkiego rodzaju ucieczki – jak nie oknem, to drzwiami.
Trenerką kotów była Dawn Barkan, która z małymi pupilami spotkała się już na planie filmów „Ace Ventura: Psi Detektyw” czy „Uciekająca panna młoda”. Reżyserzy filmu, kultowi bracia Coen, przyznają, że praca z kotem była nie lada wyzwaniem: „Kiedy psy grają tak by cię zadowolić, koty grają wyłącznie dla własnej satysfakcji”. „To spacerujące satelity. Są mniej zrelaksowane niż psy i bardziej wrażliwe - ich uszy chłoną wszystkie dźwięki z okolicy, a ciała każde drżenie. Stąd jeśli są w nowym otoczeniu i czują dyskomfort ich pierwszą reakcją będzie ucieczka. Więc kiedy pracujesz z kotem, po pierwsze musisz zbudować sobie dobry zespół kotów, który będzie sobie radził w odpowiednich warunkach. Po drugie – musisz mieć czas. Czas jest twoim przyjacielem” – mówi Barkan.
W filmowego kociego przyjaciela, tytułowego Davisa wcielił się Oscar Isaac („Drive”, „Robin Hood”, „Agora”). Davis próbuje odnaleźć nie tylko wciąż uciekającego rudzielca, ale przede wszystkim swoje miejsce w świecie. Po drodze marzy o zrobieniu wielkiej kariery muzycznej. Gra co prawda z Justinem Timberlake’em, ale nie da się ukryć, że muzycy mijają się w doborze repertuaru. Davis na pewno nie jest mistrzem w podejmowaniu właściwych decyzji. Nieustająco zostawia i zabiera rzeczy od dziewczyny przyjaciela, z którą sam miał romans (Carey Mulligan). Ich dialogi, skrzące od ciętych ripost, zapewne przejdą do zbioru najlepszych tekstów Coenów. Pełna czarnego humoru komedia jest „wybornie napisana, wyśmienicie zagrana, olśniewająco sfilmowana” (The Guardian), a wielbiciele duetu reżyserskiego z przyjemnością odnajdą w niej nawiązania do poprzednich filmów.
W filmie „Co, jest grane Davis?” zobaczymy także Johna Goodmana („Big Lebowski”, „Operacja Argo”) oraz Garretta Hedlunda („W drodze”). Nie zabraknie także gwiazd serialu „Girls” - Adama Drivera oraz Alexa Karpovsky’ego.
„Co jest grane, Davis?” jest nominowany do Oscarów w dwóch kategoriach. Został uhonorowany także Grand Prix na 66. Festiwalu w Cannes, otrzymał trzy nominacje do Złotych Globów.
„CO JEST GRANE, DAVIS?” JUŻ W KINACH!
