Wykorzystujemy pliki cookies do poprawnego działania serwisu internetowego, oraz ulepszania jego funkcjonowania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej.
Data publikacji: 21.03.2014 A A A
Dziewczyna idealna? Całuje jak anioł, walczy jak Kattnis z „Igrzysk śmierci”
INFORMACJA PRASOWA
Fot. Materiał prasowy

Jest pociągającą brunetką o łagodnej urodzie. Potrafi zakochać się po uszy, ale też ściąć głowę największemu wrogowi – przedstawiamy Rose Hathaway, bohaterkę wchodzącej właśnie na ekrany kin „Akademii wampirów”. Zagranie tej postaci wymagało od 20-letniej Zoey Deutch kilku miesięcy ciężkich treningów. By wcielić się w waleczną Rose z bestsellerowej serii książek Richelle Mead, aktorka ćwiczyła dżudżitsu, krav-magę i walkę na miecze. Dzięki temu na ekranie jeszcze wiarygodniej jako wojowniczy pół człowiek- pół wampir, chroni swoją przyjaciółkę – Lissę przed żądnymi krwi strzygami.


„Ćwiczenia nie przychodziły mi łatwo, zwłaszcza te na siłowni. Ale jestem upartą osobą, więc kiedy coś zaczynam, to daję z siebie wszystko by osiągnąć cel. Na szczęście kick-boxing i sztuki walki to prawdziwa frajda. Kręciły mnie te wszystkie wykopy i uderzenia pięścią. Czuję, że mogłabym je stosować w prawdziwym życiu, nie tylko na planie” – mówiła w wywiadzie dla Collider. Praca na planie była dla Deutch szczególnie stresująca – bo na naukę choreografii aktorka miała często jedynie 20 minut. „Czułam niezwykłą presję, zwłaszcza, że otaczali mnie kaskaderzy oraz inni ludzie, którym chciałam zaimponować. To było zresztą niesamowite – grasz scenę walki, której nauczyłeś się 10 minut wcześniej, i potem masz wrażenie, że to wszystko było jak sen, nawet nie jesteś sobie w stanie tego odtworzyć” – zwierzała się aktorka na stronach About.com.

 

W „Akademii wampirów” Deutch wciela się postać Rose - pół wampira - pół człowieka. Jest spontaniczną twardzielką, która przyjaźni się z księżniczką morojów – blondwłosą Lissą. Celem jej życia jest ochrona morojów – arystokratycznych wampirów. By zostać strażniczką musi zdobyć umiejętności wojownika – walczyć, ściąć głowę, a w razie potrzeby wbić kołek w serce. Wszystko po to, aby chronić morojów przed okrutnymi strzygami.

 

Rose i Lissa są jak wszystkie nastolatki, tyle że uczą się w Akademii wampirów – tajemnej szkole z internatem. Tu uczniowie dzielą się na morojów (śmiertelne, pokojowo nastawione wampiry) i dampiry (w ich żyłach płynie krew wampirów i ludzi, są opiekunami morojów). Choć nieśmiała Lissa jest księżniczką morojów, a buntownicza i żywiołowa Rose – dampirką, są połączone telepatyczną więzią i wierzą, że ich przyjaźń będzie trwać wiecznie. Pod warunkiem jednak, że przetrwają do końca roku szkolnego. A nie będzie to proste zadanie, bo szybko zorientują się, że to właśnie w Akademii grozi im największe niebezpieczeństwo. Dodatkowo wbrew wszelkim regułom Lissa zakocha się w  tajemniczym Christianie, a Rose w kimś, w kim nigdy nie powinna – czyli w szkolącym ją mentorze.

 

„Akademia wampirów” to film producentów „Transformers” i reżysera filmu „Wredne dziewczyny” W roli dyrektorki szkoły zobaczymy byłą dziewczynę Jamesa Bonda – Olgę Kurylenko, w postaci przyjaciółek wcieliły się Lucy Fry i Zoey Deutch („Piękne istoty”).

 

„Akademia wampirów” w kinach od 21 marca.

Podziel się treścią artykułu z innymi:
Wyślij e-mail
KOMENTARZE (0)
Brak komentarzy
PODOBNE TEMATY
Nowy serial "Łowcy skór" jest już dostępny w serwisie MAX
Czteroodcinkowy serial dokumentalny “Łowcy skór” to historia ...
19. Edycja Festiwalu Filmów Afrykańskich AFRYKAMERA: African Gaze - Queer
W dniach 29 listopada – 4 grudnia 2024 roku w Warszawie odbędzie ...
„To nie mój film” z nagrodą na międzynarodowym festiwalu w Luksemburgu
„To nie mój film” Marii Zbąskiej otrzymał prestiżową nagrodę ...
WFF trampoliną dla młodych twórców. Jak festiwal otwiera drzwi nowym pokoleniom filmowców
Warszawski Festiwal Filmowy to nie tylko miejsce spotkań uznanych ...