Wykorzystujemy pliki cookies do poprawnego działania serwisu internetowego, oraz ulepszania jego funkcjonowania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej.
Data publikacji: 04.06.2014 A A A
Nocne Szaleństwo z kasetami VHS w programie 14. MFF T-Mobile Nowe Horyzonty
INFORMACJA PRASOWA
Fot. Materiał prasowy

VHS, DVD, BR - kolejne nośniki mieszczą coraz więcej i lepiej. Ale zarazem są coraz bardziej niematerialne, sterylne, bezpłciowe. To już nie ta "rzecz", jaką była kaseta - kanciaste pudełko z taśmą ustąpiło cieniutkiej płytce. Ziarnisty obraz wypukłego kineskopu zmienił się w ostrą jak brzytwa plazmę. Nic dziwnego, że tak żywe są obecnie - na gruncie kina, muzyki, sztuki - tendencje nostalgiczne. Pokolenie nastolatków, którzy korzystali z kaset video, dorosło i zaczyna tęsknić za swoimi czasami.


Filmy w tegorocznym Nocnym Szaleństwie można podzielić na dwie grupy: oryginalne produkcje wideo z lat 80. i 90. oraz współczesne reinterpretacje mitu kasety VHS. W ramach pierwszej pokazane zostaną, między innymi, horrory gore Chestera Novella Turnera, rozchwytywane na kolekcjonerskich aukcjach "Tales from the Quedead Zone" i "Black Devil Doll from the Hell". Ich tytuły mówią za siebie. Ze specjalnym nocnym maratonem wystąpi trójmiejski kolektyw VHS Hell, który pokazuje filmy z oryginalnych polskich kaset z lat 90. - z lektorem, reklamami i trailerami - na żywo to wszystko komentując. W programie pokazu "Night Beast", "Samurai Cop" i "American Hunter".

 

Kaseta VHS od swego początku doczekała się wielu filmowych analiz, od hołdów po ostrzeżenia, z czego najbardziej znane to m.in. "Seks, kłamstwa i kasety wideo" Soderbergha, "Boogie Nights" P. T. Andersona, "Videodrome" Cronenberga czy "Ringu" Nakaty. W tym roku pokażemy jednak filmy mniej znane, a nie mniej inteligentne i dowcipne - perełką jest tu choćby "Video Diary of a Lost Girl", niedawny debiut amerykańskiej reżyserki Lindsay Denniberg, okultystyczny horror o miłości wampirzycy pracującej w wypożyczalni wideo, podlany iście punkowo-psychodeliczną estetyką. Kto pamięta dziś inny, wcześniejszy o kilkanaście lat, debiut światowego dziś twórcy, Alejandro Amenábara, który w swej "Magisterce" śledzi losy studentki, odkrywającej na swej uczelni prawdziwie przerażające archiwum kaset?

Podziel się treścią artykułu z innymi:
Wyślij e-mail
KOMENTARZE (0)
Brak komentarzy
PODOBNE TEMATY
Nowy serial "Łowcy skór" jest już dostępny w serwisie MAX
Czteroodcinkowy serial dokumentalny “Łowcy skór” to historia ...
19. Edycja Festiwalu Filmów Afrykańskich AFRYKAMERA: African Gaze - Queer
W dniach 29 listopada – 4 grudnia 2024 roku w Warszawie odbędzie ...
„To nie mój film” z nagrodą na międzynarodowym festiwalu w Luksemburgu
„To nie mój film” Marii Zbąskiej otrzymał prestiżową nagrodę ...
WFF trampoliną dla młodych twórców. Jak festiwal otwiera drzwi nowym pokoleniom filmowców
Warszawski Festiwal Filmowy to nie tylko miejsce spotkań uznanych ...