Wykorzystujemy pliki cookies do poprawnego działania serwisu internetowego, oraz ulepszania jego funkcjonowania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej.
Data publikacji: 13.06.2014 A A A
Mój bohater to bardzo dwuznaczna postać
ROZMAWIAŁ TOMASZ CICHOCKI
Fot. Tomasz Cichocki

Aktor teatralny, serialowy oraz filmowy. Można go zobaczyć w "M jak miłość", "Powiedz tak", "Prawo Agaty" oraz na deskach Teatru Polskiego w Warszawie oraz w Teatrze Na Woli i Teatrze Prezentacje. Ostatnio grał również jedną z głórnych ról w filmie "Karuzela". Rozmawiamy z Mikołajem Roznerskim.


Tomasz Cichocki: Tytuł  filmu "Karuzela" ma wymiar metaforyczny. Co dla Ciebie on oznacza?

 

Mikołaj Roznerski: Karuzela dla mnie jest pewnym kołowrotkiem myśli uczuć i wrażeń w naszym życiu… coś się powtarza, coś się zapętla. I taka właśnie jest ta historia.

 

Tomasz Cichocki: Czy uważasz, że "Karuzela" to film o pokoleniu dzisiejszych trzydziestolatków?

 

Mikołaj Roznerski: Tak właśnie jest, tak uważam. Pokolenie tych zwykłych trzydziestolatków, nie pracujących w korporacjach żyjących w wielkich miastach ścigających się ze szczurami. To pokolenie ludzi którzy nie urodzili się jeszcze ze smartfonami w ręku, a ich urodziny nie były komentowane na portalach społecznościowych.

 

Tomasz Cichocki: Kogo grasz w filmie "Karuzela"? Opowiedz parę słów o swoim bohaterze.

 

Mikołaj Roznerski: Mój bohater to Rafał. Bardzo dwuznaczna postać. Niektórzy widzą w niej dobry charakter niektórzy zły. Ja widzę zagubionego chłopaka, który ponosi konsekwencje swoich wyborów.

 

Tomasz Cichocki: Jak myślisz: czy jest w nim jakiś manifest?

 

Mikołaj Roznerski: Nie wiem czy jest to jakiś manifest, to zależy od interpretacji, która dla każdego jest indywidualna. Moja jest taka że to poszukiwanie samego siebie panowanie nad swoimi emocjami pragnieniami i stawianie sobie pytań: czy nas to tez dotyczy?

 

Tomasz Cichocki: Jakim reżyserem jest Robert Wichrowski?

 

Mikołaj Roznerski: Robert jest wymagającym reżyserem, ale z drugiej strony zna wartość aktora i pozwala mu dobrze wykonywać swoją pracę. Aktor powinien już na planie wiedzieć co ma grać. Poza tym to fantastyczny człowiek z ogromną wiedzą filmową.

 

Tomasz Cichocki: Jak Ci się grało razem z Mateuszem Janickim, oraz Marysią Pawłowską i Karoliną Kominek? Powiedz parę słów.

 

Mikołaj Roznerski: Bardzo dobrze mi się z nimi grało to bardzo zdolni aktorzy i fantastyczni ludzie.

 

Tomasz Cichocki: Na plakacie filmu jest taki oto napis "Ile poświęcisz dla własnego szczęścia". czy możesz rozwinąć te słowa co one dla Ciebie znaczą?

 

Mikołaj Roznerski: To jest kwestia interpretacji. Każdy sam musi sobie odpowiedzieć ile może poświęcić. Ja to sobie zrobię po cichu w sercu.

 

Tomasz Cichocki: Jakie masz plany aktorskie oraz gdzie można Cię jeszcze zobaczyć np. w teatrze?

 

Mikołaj Roznerski: W najbliższym czasie wezmę odział w kolejnym projekcie fabularnym. Do tego dochodzą seriale "M jak miłość" i "Powiedz tak", "Prawo Agaty". Jeżeli chodzi o teatr to gram gościnnie w Teatrze Polskim w Warszawie i w Teatrze Na Woli oraz Teatrze Prezentacje.

 

Tomasz Cichocki: Jakie masz marzenia?

 

Mikołaj Roznerski: Być zdrowym i szczęśliwym.

 

Tomasz Cichocki: Dziękuje za rozmowę.

 

Mikołaj Roznerski: Dziękuje

Podziel się treścią artykułu z innymi:
Wyślij e-mail
KOMENTARZE (0)
Brak komentarzy
PODOBNE TEMATY
Nowy serial "Łowcy skór" jest już dostępny w serwisie MAX
Czteroodcinkowy serial dokumentalny “Łowcy skór” to historia ...
19. Edycja Festiwalu Filmów Afrykańskich AFRYKAMERA: African Gaze - Queer
W dniach 29 listopada – 4 grudnia 2024 roku w Warszawie odbędzie ...
„To nie mój film” z nagrodą na międzynarodowym festiwalu w Luksemburgu
„To nie mój film” Marii Zbąskiej otrzymał prestiżową nagrodę ...
WFF trampoliną dla młodych twórców. Jak festiwal otwiera drzwi nowym pokoleniom filmowców
Warszawski Festiwal Filmowy to nie tylko miejsce spotkań uznanych ...