31 lipca w przeddzień 70. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego, na placu Krasińskich w Warszawie odbył się niezwykły koncert „Śpiew murów” w reżyserii Jerzego Bielunasa. Zobaczyliśmy obrazy z 63 dni powstańczych zmagań, determinacji, euforii i młodzieńczego zapału, który w końcu zgasł. Tytuł koncertu został zaczerpnięty z wiersza Tadeusza Gajcego Śpiew murów.
W każdym miejscu Warszawy, w murach domów, piwnicach odzywają się z samego dołu pięter, w szumach i szmerach głosy. Opowiadają historię miasta zapisaną w dniach radosnych i w tych dramatycznych, pełnych tragizmu. Idziemy za tymi głosami, za krzykiem spod ziemi.
Swoich głosów do często bardzo wstrząsających wspomnień udzielili artyści, którzy od lat angażują się w projekty powstańcze. Byli to: Stanisława Celińska, Małgorzata Hajewska-Krzysztofik, Kinga Preis, Adam Woronowicz, Adam Nowak, Janusz Radek, Natalia Niemen, Mateusz Pospieszalski, a także aktorzy najmłodszej generacji – tegoroczni absolwenci Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie - Michał Czaderna i Tomasz Piotrowski. Towarzyszył im chór, kwartet smyczkowy i zespół muzyczny pod kierownictwem Mateusza Pospieszalskiego.
W scenariuszu wykorzystano też powstańcze pieśni oraz m.in. teksty Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, Tadeusza Gajcego, Adama Kamińskiego i fragmenty „Pamiętnika z powstania warszawskiego” Mirona Białoszewskiego, uznanego za arcydzieło utworu opisującego życie ludności cywilnej w czasie powstania.
Niezwykle ważną rolę odegrała także w koncercie zmieniająca się konstrukcja scenograficzna, która pozwalała widzieć wciąż nowe przestrzenie: ulice gdzie toczą się walki, piętra zburzonych kamienic, piwnice i kanały miasta, szkielety spalonych domów, ale i też harmonijne, piękne obrazy przedwojennej Warszawy i dynamiczne kadry nowej, odbudowanej stolicy.
Muzyczną klamrą koncertu były popularne piosenki opiewające piękno Warszawy. Wśród nich na szczególną uwagę zasługiwała piosenka „Warszawo, piękna Warszawo” w wykonaniu Chóru Juranda z 1932 roku oraz motyw muzyczny z refrenu starego szlagieru „To samo niebo”.
Na zakończenie tego niezwykłego wieczoru publiczność mogła usłyszeć „Sen o Warszawie” w wykonaniu Natalii Niemen i powtórnie utwór „Warszawo, piękna Warszawo” - tym razem zaśpiewany przez Stanisławę Celińską.