Niespotykane kolory i światło, odrealnienie scenografii i intencjonalne rozmycie ruchu to efekty, jakie osiąga Adam Łach Lunaris fotografując wyłącznie przy pełni Księżyca. 3 października odbędzie się wernisaż jego wystawy w Gallery Warszawa. Ekspozycja fotografii nazwanej przez autora luna-grafią potrwa do 2 listopada.
Luna-grafia może powstać wyłącznie podczas pełni Księżyca, to znaczy przez 3-4 dni w miesiącu. Na horyzoncie nie mogą pojawić się żadne dodatkowe źródła światła. Materiał naświetlany jest kilkadziesiąt sekund, co wprowadza do zdjęć element losowości: fotograf nigdy nie przewidzi dokładnego efektu rejestracji ruchu przy tak długiej ekspozycji. Tym bardziej, że proces fotograficzny dzieje się w ciemnościach. To dopiero zgromadzone światło Księżyca odkrywa na zdjęciu elementy, które dla fotografującego i fotografowanych były niewidoczne.
Adam Lunaris wielokrotnie fotografował w ten sposób w Indiach i Kambodży, gdzie nocne niebo prawie zawsze jest bezchmurne. Jego modelami są Jean Daniel Fricker i Celine Angele, artyści poruszający się według zasad Butoh – japońskiej sztuki performatywnej – a na zdjęciach tworzący niepowtarzalne kształty i figury. Projekt „Narodziny Nocnego Motyla" to wynik wieloletniej pracy Adama z luna-grafią. Efekty pracy ze światłem Księżyca to obrazy mistyczne i tajemnicze. Są takie nieprzypadkowo. Podobne jest postrzeganie świata i fotografii przez autora zdjęć.
„Noc prowokuje – mówi – wzrok ustępuje na rzecz węchu i słuchu, które zawiadują mechanizmami rządzącymi organizmem. To zmienia perspektywę i schemat zachęcając do twórczych działań, odkrywasz drugie dno, pozornie bardziej skomplikowane, za to odpowiadające na znacznie więcej pytań". Podobna potrzeba eksploracji stoi u podstaw tańca Butoh. Lunaris od lat współpracuje z francuskimi tancerzami, których ruchy uwiecznia na swoich zdjęciach.
Sposób ekspozycji prac podkreśli niedopowiedzenie tak ważne w zdjęciach Lunarisa. Półmrok, wyważona ilość zdjęć, fotografie w skrajnie różnych formatach, cisza.