![Wydrukuj artykuł](/images/print.jpg)
![](/media/images/articles/furia-plakat-duzy.jpg)
Tegoroczny Festiwal Filmowy w Londynie zamknie "Furia" w reżyserii Davida Ayera z Bradem Pittem w roli Wardaddy'ego, sierżanta amerykańskiej 2 dywizji pancernej. Festiwal Filmowy w Londynie odbędzie się w dniach 8-19 października.
"Furia nie jest typem kina wojennego, do którego przywykli wasi dziadkowie", mówi producent "Furii" Bill Block. "Nie sądzę, by jakikolwiek inny film pokazywał tak dosadnie namacalną grozę wojny".
Akcja „Furii" umiejscowiona została w Niemczech w 1945 roku. „Wojna już prawie dobiega końca, a nazistowskie imperium jest już tylko kolosem na glinianych nogach", wyjaśnia David Ayer, reżyser filmu. "To zupełnie inna perspektywa niż w większości filmów wojennych, w których celebruje się zwycięskie kampanie na kontynencie europejskim, inwazję D-Day czy Bitwę w Ardenach", kontynuuje Ayer. "My opowiadamy o zapomnianym przez wielu okresie, kiedy nie tylko nazistowskie wojska wydawały z siebie ostatnie tchnienie, ale i armia amerykańska, która znacznie przyczyniła się do ich pokonania, ledwie zipała po kilku latach nieustannej walki. Ludzie byli wykończeni. Żołnierze walczyli do ostatniego tchu, musieli trzymać się razem, bo w innym wypadku nie dotrwaliby do końca".
Amerykański czołg i załoga, która nie ma sobie równych. Do zobaczenia w kinach od 24 października.
Reżyseria: David Ayer ("Bogowie ulicy")
Obsada:
- Brad Pitt ("Bękarty wojny"' "Moneyball", "Zniewolony. 12 Years a Slave", "Fight Club")
- Shia LaBeouf ("Nimfomanka", "Transformers")
- Logan Lerman ("Noe: Wybrany przez Boga")
- Michael Peña ("Bogowie ulicy")
- Jon Bernthal ("Wilk z Wall Street")