Wykorzystujemy pliki cookies do poprawnego działania serwisu internetowego, oraz ulepszania jego funkcjonowania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej.
Data publikacji: 18.03.2015 A A A
„Heavy Mental”: opowieść o strachu przed byciem zwyczajnym. Film w kinach od 17 kwietna
INFORMACJA PRASOWA
Fot. Nicolas Villegas Hernandez / POLFILM. Źródło: materiał prasowy

Już 17 kwietnia na ekrany kin wejdzie „Heavy Mental”, reżyserski debiut Sebastiana Buttnego. Film prezentowany na polskich i zagranicznych festiwalach to szczery i bezpretensjonalny obraz dzisiejszych trzydziestolatków. Niemoralna propozycja jednego z bohaterów jest początkiem podróży, w której granica między śmiesznym, dziwnym i smutnym jest wyjątkowo płynna.


„Heavy Mental” to tragikomiczna opowieść o Mariuszu, bezrobotnym aktorze (Grzegorz Stosz), który dostaje propozycję odegrania roli we własnym życiu. Ma poderwać dziewczynę (Izabela Nowakowska), a potem „przekazać” ją heavy-metalowemu pracownikowi socjalnemu (Piotr Głowacki), który w zamian za to odda mu mieszkanie. Do „zamiany ról” ma dojść podczas wspólnego wypadu nad morze.

 

Ta niemoralna propozycja to dla każdego z bohaterów podróż wewnątrz siebie. Mariusz walczy z psychiczną blokadą, która powoduje utratę pamięci i uniemożliwia zapamiętanie roli, Piotr panicznie poszukuje akceptacji, natomiast Ina marzy o niezwykłym, pełnym wrażeń życiu.

 

– Mariusz, jako aktor całe życie dąży do wyjątkowości, Inie wydaje się, że jej marzenia są nadzwyczajne, a Piotrowi wmówiono, że jest przeciętny. Obserwujemy trudny proces konfrontowania się ze strachem przed zwyczajnością w rzeczywistości, w której wszyscy staramy się być wyjątkowi i oryginalni – opowiada Sebastian Buttny, reżyser „Heavy Mental”.

 

Jego debiutancki film to tragikomiczna opowieść o współczesnych trzydziestolatkach. Przekonani o własnej wyjątkowości boją się przyznać do bycia zwyczajnymi.

 

– Ci trzydziestolatkowie, początkowo sobie obcy i niepasujący do siebie, przeżywają wspólną historię i w nieoczekiwany sposób stają się sobie nawzajem bardzo potrzebni i bliscy – dodaje Buttny.

 

Film zadebiutował podczas 29. Warszawskiego Festiwalu Filmowego w 2013 roku. Od tamtej pory był prezentowany m.in. podczas Festiwalu Filmowego w Gdyni, Festiwalu Młodzi i Film w Koszalinie, Lubelskiego Lata Filmowego, na Dwóch Brzegach i Tofifest, a także na zagranicznych festiwalach, takich jak Raindance w Londynie czy Międzynarodowym Festiwalu Młodego Kina CineFest w Miszkolcu.

 

Reżyser „Heavy Mental”, Sebastian Buttny za swój fabularny debiut został uhonorowany Nagrodą im. Andrzeja Munka za „mówienie własnym głosem, bez naśladowania gotowych wzorców narracyjnych i dramaturgicznych. Za odnalezienie i przeprowadzenie aktualnego tematu – opowieści o wierności sobie za cenę bycia akceptowanym i kochanym, i o drodze do samorealizacji poprzez akceptację własnej natury, w czasach sztucznego pędu za medialnymi wzorcami. Za precyzję, oszczędność i szlachetność w używaniu filmowych środków wyrazu i za ich dopasowanie do tematu i charakteru filmu. Za odważną obsadę i konsekwencję w budowaniu niepospolitego filmowego świata wewnętrznego głównego bohatera”. Statuetka przyznawana jest przez Szkołę Filmową w Łodzi.

 

W pierwszoplanowe role wcieliła się trójka młodych aktorów – Piotr Głowacki (nagrodzony Orłem za rolę w filmie „Bogowie”), Grzegorz Stosz oraz Izabela Nowakowska. Partnerują im m.in. Lech Łotocki, Joanna Szczepkowska, Katarzyna Maciąg i Weronika Migoń.

 

Film wejdzie na ekrany kin 17 kwietnia.

Podziel się treścią artykułu z innymi:
Wyślij e-mail
KOMENTARZE (0)
Brak komentarzy
PODOBNE TEMATY
Nowy serial "Łowcy skór" jest już dostępny w serwisie MAX
Czteroodcinkowy serial dokumentalny “Łowcy skór” to historia ...
19. Edycja Festiwalu Filmów Afrykańskich AFRYKAMERA: African Gaze - Queer
W dniach 29 listopada – 4 grudnia 2024 roku w Warszawie odbędzie ...
„To nie mój film” z nagrodą na międzynarodowym festiwalu w Luksemburgu
„To nie mój film” Marii Zbąskiej otrzymał prestiżową nagrodę ...
WFF trampoliną dla młodych twórców. Jak festiwal otwiera drzwi nowym pokoleniom filmowców
Warszawski Festiwal Filmowy to nie tylko miejsce spotkań uznanych ...