

Już 17 kwietnia na ekrany kin wejdzie „Heavy Mental”, reżyserski debiut Sebastiana Buttnego. Film prezentowany na polskich i zagranicznych festiwalach to szczery i bezpretensjonalny obraz dzisiejszych trzydziestolatków. Niemoralna propozycja jednego z bohaterów jest początkiem podróży, w której granica między śmiesznym, dziwnym i smutnym jest wyjątkowo płynna.
„Heavy Mental” to tragikomiczna opowieść o Mariuszu, bezrobotnym aktorze (Grzegorz Stosz), który dostaje propozycję odegrania roli we własnym życiu. Ma poderwać dziewczynę (Izabela Nowakowska), a potem „przekazać” ją heavy-metalowemu pracownikowi socjalnemu (Piotr Głowacki), który w zamian za to odda mu mieszkanie. Do „zamiany ról” ma dojść podczas wspólnego wypadu nad morze.
Ta niemoralna propozycja to dla każdego z bohaterów podróż wewnątrz siebie. Mariusz walczy z psychiczną blokadą, która powoduje utratę pamięci i uniemożliwia zapamiętanie roli, Piotr panicznie poszukuje akceptacji, natomiast Ina marzy o niezwykłym, pełnym wrażeń życiu.
– Mariusz, jako aktor całe życie dąży do wyjątkowości, Inie wydaje się, że jej marzenia są nadzwyczajne, a Piotrowi wmówiono, że jest przeciętny. Obserwujemy trudny proces konfrontowania się ze strachem przed zwyczajnością w rzeczywistości, w której wszyscy staramy się być wyjątkowi i oryginalni – opowiada Sebastian Buttny, reżyser „Heavy Mental”.
Jego debiutancki film to tragikomiczna opowieść o współczesnych trzydziestolatkach. Przekonani o własnej wyjątkowości boją się przyznać do bycia zwyczajnymi.
– Ci trzydziestolatkowie, początkowo sobie obcy i niepasujący do siebie, przeżywają wspólną historię i w nieoczekiwany sposób stają się sobie nawzajem bardzo potrzebni i bliscy – dodaje Buttny.
Film zadebiutował podczas 29. Warszawskiego Festiwalu Filmowego w 2013 roku. Od tamtej pory był prezentowany m.in. podczas Festiwalu Filmowego w Gdyni, Festiwalu Młodzi i Film w Koszalinie, Lubelskiego Lata Filmowego, na Dwóch Brzegach i Tofifest, a także na zagranicznych festiwalach, takich jak Raindance w Londynie czy Międzynarodowym Festiwalu Młodego Kina CineFest w Miszkolcu.
Reżyser „Heavy Mental”, Sebastian Buttny za swój fabularny debiut został uhonorowany Nagrodą im. Andrzeja Munka za „mówienie własnym głosem, bez naśladowania gotowych wzorców narracyjnych i dramaturgicznych. Za odnalezienie i przeprowadzenie aktualnego tematu – opowieści o wierności sobie za cenę bycia akceptowanym i kochanym, i o drodze do samorealizacji poprzez akceptację własnej natury, w czasach sztucznego pędu za medialnymi wzorcami. Za precyzję, oszczędność i szlachetność w używaniu filmowych środków wyrazu i za ich dopasowanie do tematu i charakteru filmu. Za odważną obsadę i konsekwencję w budowaniu niepospolitego filmowego świata wewnętrznego głównego bohatera”. Statuetka przyznawana jest przez Szkołę Filmową w Łodzi.
W pierwszoplanowe role wcieliła się trójka młodych aktorów – Piotr Głowacki (nagrodzony Orłem za rolę w filmie „Bogowie”), Grzegorz Stosz oraz Izabela Nowakowska. Partnerują im m.in. Lech Łotocki, Joanna Szczepkowska, Katarzyna Maciąg i Weronika Migoń.
Film wejdzie na ekrany kin 17 kwietnia.