Defensywne oprogramowanie bojowe Bastiona ma decydujące znaczenie w tym pełnym meczu z wczesnej wersji Overwatch. Materiał nagrano na komputerze PC w 60 klatkach na sekundę. Bastion gra po stronie obrońców na King's Row – mapie łączącej tryby „Przejęcia punktu” i „Ładunku”, zlokalizowanej w sercu futurystycznej Anglii.
Bastion walczył niegdyś w mającym katastrofalne skutki kryzysie omnicznym, a dziś przemierza świat, zafascynowany cudami natury. Obdarzony nadzwyczajną ciekawością, bywa jednak czasem nieufny wobec ludzi, którzy wciąż odczuwają strach przed robotami.
Ta niezwykła jednostka typu Bastion, poważnie uszkodzona w czasie jednej z ostatnich bitew kryzysu omnicznego, leżała zapomniana przez ponad dekadę. Robota porzucono pod gołym niebem, gdzie powoli rdzewiał i ulegał rozpadowi. W końcu zarośnięty pnączami i korzeniami roślin robot stał się domem dla drobnej zwierzyny. Pozostawał w bezruchu, pozornie obojętny na upływ czasu. Aż do pewnego pamiętnego dnia, kiedy to niespodziewanie się reaktywował. Niemal całkowicie utracił oprogramowanie bojowe, zwrócił się więc ku przyrodzie. Wyruszył w niesamowitą podróż, aby odkrywać świat i odnaleźć swoje miejsce na zrujnowanej wojną planecie.
Choć Bastion sprawia wrażenie pokojowo nastawionego, a nawet nieszkodliwego, to jego podstawowe oprogramowanie bojowe zaczyna działać, gdy jednostka wykryje niebezpieczeństwo. Wykorzystuje wówczas cały swój imponujący arsenał, aby wyeliminować wszelkie zagrożenie. Doprowadziło to do kilku zbrojnych konfrontacji z nielicznymi ludźmi, na których natrafił robot. W rezultacie stara się on unikać zaludnionych obszarów na rzecz dzikich, niezbadanych regionów świata.