

„Zmiany są bardzo kręcące” – deklaruje gwiazda „Żyć nie umierać”. Prezentujemy nowy wideo-wywiad z aktorem, a w nim coś o wąsach, blondynach i immunitecie zawodowym!
Co byś zrobił, gdybyś nagle dowiedział się, że zostały ci 3 miesiące życia? – to pytanie, z którym musi zmierzyć się główny bohater filmu Macieja Migasa („Oda do radości”) – Bartek. W postać tę, bardzo luźno inspirowaną osobą aktora Tadeusza Szymkowa („Psy”, „Kroll”, „Ekstradycja 3”), brawurowo wcielił się Tomasz Kot. W swojej najnowszej roli aktor żegna się z wyglądem rodem z „Bogów” i zachwyca kolejną metamorfozą. „Większość facetów jak raz zapuści wąsy, to ma je do końca życia. Ja mam immunitet zawodowy, więc mogę się zmieniać. I to jest kręcące!” – żartuje aktor.
„Zmiany są dla mnie bardzo kręcące. Zaobserwowałem to przy Klossie, gdzie akurat miałem okazję zostać blondynem i dopóki się nie odezwałem, nikt mnie nie poznawał. Zmiany wizerunku u zwykłego faceta to nie jest częste zjawisko. Ja mam na nie immunitet zawodowy – wytłumaczenie, że przygotowuję się do kolejnej roli. Plus jest jeszcze taki, że żona ma męża, który nieustannie się zmienia, a dziecko ma atrakcję. Po „Bogach” twierdzono, że ta rola przyklei się do mnie na długie lata, więc tym bardziej ucieszyłem się z propozycji zagrania w „Żyć nie umierać”, gdzie mogłem zgolić włosy” – opowiada Tomasz Kot.
Bohater „Żyć nie umierać”, Bartek, niegdyś wzięty aktor, teraz zabawiacz publiczności w popularnym telewizyjnym show, dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chory. Według lekarza zostały mu zaledwie trzy miesiące życia. Bartek postanawia maksymalnie wykorzystać ten czas, uporządkować swoje sprawy, naprawić błędy życiowe i pogodzić się z ukochaną córką. Wierzy, że nie ma takiej sytuacji, z której nie byłoby jakiegoś wyjścia i – zaskakując najbliższych pogodą ducha i poczuciem humoru – stara się zmienić bieg losu i przekonać Najwyższego Scenarzystę, aby jego historia zakończyła się happy endem.
„Nigdy nie wiadomo, kiedy skończy się nasza przygoda z życiem, więc teoretycznie każdy dzień powinniśmy traktować jak gdyby był ostatnim, przeżywać go w sposób świadomy. W pewnym sensie – choć to bardzo ryzykowne stwierdzenie – nasz bohater został uprzywilejowany, jest bardziej niż inni świadomy upływającego czasu. Bartosz nie załamuje się, ale próbuje za wszelką cenę uczynić każdy dzień satysfakcjonującym, codziennie podkręca tempo na karuzeli życia. W jego przypadku ta afirmacja życia rośnie, chce naprawić stracony czas, stracone relacje, naprawić choć kawałek świata”.
Tomasz Kot
„Chciałem stworzyć film z pasją i energią, pełen humoru i wdzięku. Film, który w lekki sposób przekazuje opowieść o wielkiej sile. Opowieść wzbudzającą emocje, poruszającą, ale przede wszystkim dającą pozytywną energię do życia. Wierzę, że widzowie potrzebują takich właśnie historii”.
Maciej Migas, reżyser
„Żyć nie umierać” w kinach od 28 sierpnia 2015!
Reżyseria: Maciej Migas („Oda do radości”, seriale „Londyńczycy”, „Prawo Agaty”)
Scenariusz: Cezary Harasimowicz („300 mil do nieba”, „Bandyta”, „Wróżby Kumaka”, „Kochankowie z Marony”, „Ja wam pokażę!”)
Obsada:
Tomasz Kot („Disco Polo”, „Bogowie”, „Erratum”, „Skazany na bluesa”),
Janusz Chabior („Disco Polo”, „Hardkor Disko”, „Służby specjalne”, „Chce się żyć”, „Drogówka”),
Ireneusz Czop („Jack Strong”, „Karuzela”, „Obywatel”, „Baby Blues”, „Dzień Kobiet”),
Jacek Braciak („Pod Mocnym Aniołem”, „Zbliżenia”, „Drogówka”, „Róża”),
Adam Woronowicz („body/ciało”, „Krew z krwi 2”, „Pani z przedszkola”, „Pod Mocnym Aniołem”, „Rewers”, „Popiełuszko”),
Magdalena Walach („Ziarno prawdy”, „Mój biegun”, „Enen”),
Ewa Gawryluk („Sztos”, „Sztos 2”),
Agnieszka Wosińska („Hardkor Disko”, „Zbliżenia”, serial „Krew z krwi 2”),
Michalina Olszańska („Anatomia zła”, „Piąte: nie odchodź”, „Facet (nie)potrzebny od zaraz”),
Andrzej Konopka („Obietnica”, „Lęk wysokości”, „Czas honoru”)
Gatunek: tragikomedia/obyczajowy
Produkcja: Polska 2015