Już siódma edycja Siasta Festival w dniach 21-23 kwietnia w Gdańsku. Koncerty będą odbywały się w salach Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance, a kończący festiwal koncert afrykańskiej fiesty rozegra się w klubie Parlament. Gwiazdami Siesta Festivalu będą m.in. Eliane Elias, Mor Karbasi, Omara Portuondo, Mario Pacheco, Ballou Canta.
Eliane Elias – wielka pianistka i wokalistka jazzowa; o jej kunszcie świadczy i liczba nagród i nominacji i długoletnia popularności, i liczba nagranych i nagradzanych płyt, ale i takie smaczki jak wspólna fortepianowa płyta z Herbiem Hancockiem; na Siesta Festival wykona utwory ze swego najnowszego, Grammy – brazylijskiego albumu, bo któż może równać się w bossie z rodowitą niezwykle utalentowaną Brazylijką?
(23 kwietnia, g. 19:00, Filharmonia Bałtycka)
Omara Portuondo – wokalistka sławnego Buena Vista Social Club, najwspanialszy głos Kuby zarówno tej sprzed rewolucji jak i (okazuje się) po erze Castro-rewolucji, wspaniała artystka, jedna z ikon muzyki świata, idealnie wpisująca się w charakter Siesta Festival.
(21 kwietnia, g: 20:00, Filharmonia Bałtycka)
Mor Karbasi – izraelska artystka już po pierwszych nagraniach okrzyknięta następczynią czy rywalką Yasmin Levy czy Marizy; z Mor Karbasi aż dwukrotnie wybierzemy się w śródziemnomorską podróż śladami żydów sefardyjskich i ich ladino.
(22 kwietnia g. 17:00 i g. 20:00, Filharmonia Bałtycka)
Dino- urodził się już na stromych klifach portugalskiego wybrzeża Algarve. Ale rodzina, imigranci z wyspy Santiago wychowali chłopca w tradycyjnej, religijnej atmosferze. Claudino de Jesus Borges Pereira, bo to czytają chłopaki z drogówki w jego prawie jazdy, zobligowany zapewne jednym ze swych licznych imion, zaczynał w kościelnym chórze. To poprowadziło go prostą ścieżką w kierunku muzyki soul. Wspierał swoim Jaguar Band zespół Expensive Soul i tam otrzymał portugalski Złoty Glob w kategorii ”Najleppszy zespół” w roku 2011. Przełomem jednak stało się spotkanie naszego dobrego siestowego przyjaciela, Tito Parisa. Nagrali wspólnie piosenkę na debiutancki album Dino, który jeszcze wówczas nie przyjął pseudonimu „ z wyspy Santiago”. Dino przy Parisie porzucił soul, odkrył w sobie afrykańską duszę i nowy album „Eva” czerpie już z niej z rozmachem. To bukiet wyrafinowanych, niekonwencjonalnych piosenek, tak odmiennych od znanych nam morn, funanan i koladeir. Dino otrzymał za tę płytę dwie nagrody „Cape Verde Music Awards” w 2014 i ruszył w trasę po całym świecie: od Stanów Zjednoczonych po Koreę Południową, od Francji po Brazylię. Od Angoli po kraje Beneluxu.
Miaro Pacheco i przyjaciele – twarz i prowadzący najwspanialszy na świecie lizboński klub fado: Club de Fado wraz z towarzyszącymi mu artystami będzie gwiazdą tegorocznych Nocy Fado
(21 i 22 kwietnia, g. 22:00, sala kameralna Filharmonii Bałtyckiej)
Ballau Canta – zmysłowe tropikalne rytmy prosto z Brazzaville, Paryża i Martyniki; ze szczęśliwą, taneczną, zmysłową i ujmująco melodyjną muzyką z tej właśnie płyty Ballou Canta pojawi się po raz pierwszy w Polsce, na festiwalu Siesta
(23 kwietnia g. 22:00, klub Parlament, Gdańsk).