Wykorzystujemy pliki cookies do poprawnego działania serwisu internetowego, oraz ulepszania jego funkcjonowania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej.
Data publikacji: 09.08.2017 A A A
"ZAWSZE JEST CZAS NA MIŁOŚĆ" w kinach od 11 sierpnia
INFORMACJA PRASOWA

Publiczność kocha filmy oparte na faktach, a jeżeli dodamy do tego wątki komediowe i miłosne, to serca widzów można uznać za zdobyte. Taki właśnie jest obraz „Zawsze jest czas na miłość” – prawdziwy, zabawny i romantyczny. Prezentujemy oficjalny polski zwiastun tej produkcji, zestaw oficjalnych fotosów oraz przytaczamy historię, na podstawie której powstał scenariusz. „Zawsze jest czas na miłość” zagości w polskich kinach już 11 sierpnia.


Film „Zawsze jest czas na miłość” został oparty na faktach. Otóż pewien tajemniczy mężczyzna zdecydował się na porzucenie wielkomiejskiego zgiełku i własnoręcznie zbudował sobie nieduży domek w cichym zakątku londyńskiego Hampstead Heath. W ten sposób mieszkając na wyciągnięcie ręki od wielkiej metropolii mógł pozwolić sobie na korzystanie z życia na łonie przyrody w pełnej krasie, gdzie zamiast wgapiać się w ekran smartfonu, mógł cieszyć oczy promieniami słonecznymi odbijającymi się od tafli jeziora, gdzie łowił ryby. Tym samym w bardzo prosty sposób zrealizował marzenie wielu z nas, aby odciąć się od hałaśliwej cywilizacji, ale bez porzucania jej zbyt daleko. O całej sprawie zrobiło się głośno, gdy w wiadomościach telewizyjnych z 2007 roku pojawił się rzeczony mężczyzna o imieniu Harry Hallowes – pierwowzór filmowego Donalda.

 

Brendan Gleeson – odtwórca roli tego nietypowego uciekiniera – przyznaje, że od razu zainteresował się tą rolą. „Pamiętam, że czytałem scenariusz i zastanawiałem się nad sceną w sądzie, czy to może być rzeczywiście prawdziwa historia? Doszedłem do wniosku, że jest tak niewiarygodna, że musi być oparta na faktach”, wyjaśnia aktor. „Zacząłem zgłębiać temat i okazało się, że choć film modyfikuje prawdziwą historię, a raczej niektóre jej aspekty, całość jest prawdziwa”, kontynuuje Gleeson. „Donald mnie zafascynował, spędziłem dużo czasu nad wyobrażaniem sobie, co może skłonić człowieka do prowadzenia takiego trybu życia? I jakie mogą być tego konsekwencje? Podobało mi się również to, że nie był to koniec tej historii, lecz jedynie kolejny jej rozdział”. Następnie Gleeson stanął przed kolejnym wyzwaniem – jak sprawić, że taki odludek, ktoś o tak radykalnych poglądach na życie, będzie wydawał się publiczności kimś znajomym, w jakiś sposób bliskim, postacią, z którą łatwo jest się utożsamić. „Uznałem, że w tym konkretnym przypadku był to po prostu jego świadomy wybór. Wydawało mi się, że Donald był takim typem człowieka, który nie mogąc poradzić sobie z problemami, uciekał od trudniejszych sytuacji. W końcu znalazł sposób, by wszystko sobie poukładać, nie będąc jednocześnie dla nikogo ciężarem czy brzemieniem. Muszę przyznać, że trochę mu tego zazdrościłem”.

 

„To bardzo współczesna historia, która z pozoru wydaje się być wyłącznie opowieścią o dwójce diametralnie odmiennych osób, które zakochują się w sobie w mało sprzyjających okolicznościach”, wyjaśnia producent Robert Bernstein. „On prowadzi alternatywny tryb życia w miejscu, o którego istnieniu wiele osób nie wie, ona z kolei żyje sobie całkiem wystawnie w pobliskiej ogromnej posiadłości. Trudno przypuszczać, że zostaną parą, ale właśnie to jest głównym tematem naszego filmu – w jaki sposób dwójka tak różnych osób znajduje w sobie siłę, by stanąć wspólnie naprzeciwko świata, który nie uznaje ich podejścia do życia”.

 

Miłość potrafi zaskoczyć w najmniej oczekiwanym momencie – niezależnie od wieku, pojemności portfela i tego „co ludzie powiedzą”. Muza Woody’ego Allena oraz zdobywczyni Oscara i dwóch Złotych Globów – DIANE KEATON („Annie Hall”, „Manhattan”) oraz trzykrotnie nominowany do Złotego Globu weteran największych superprodukcji Hollywood – BRENDAN GLEESON („Paddington 2”, „Harry Potter”) w chwytającej za serce i podnoszącej na duchu niezwykłej historii, która wydarzyła się naprawdę!

 

Emily Walters (Keaton) jest amerykańską wdową mieszkającą w sąsiadującej z wiejskim otoczeniem dzielnicy Londynu. Kobieta nie może jednak znaleźć sobie miejsca w życiu. Nie ma głowy  do takich „drobnostek” jak własne mieszkanie, finanse czy przyszłość własnego syna. Pewnego dnia poznaje ekscentrycznego właściciela osobliwej chatki znajdującej się na obrzeżach miasta (Gleeson). Między nimi rodzi się wyjątkowa więź, która przeczy wszystkim konwenansom. Wkrótce mężczyzna staje się celem nieuczciwych przedsiębiorców, którzy chcą go wysiedlić. Emily zrobi wszystko, aby mu pomóc, ryzykując nawet odrzucenie przez grono dotychczasowych znajomych. Mężczyzna okazuje się być wrażliwym romantykiem, a nietypowa relacja z każdym dniem przeradza się w „coś więcej”. Niespodziewany romans wypełnia lukę w życiu obojga.

 

Gatunek: komedia, obyczajowy

Produkcja: Wielka Brytania 2017

Reżyseria: Joel Hopkins („Po prostu miłość”, „Riwiera dla dwojga”)

Scenariusz: Robert Festinger („Pożegnanie z niewinnością”, „Za drzwiami sypialni”)

Obsada: Diane Keaton („Młody papież” - serial TV, „Kochajmy się od święta”, „Lepiej późno niż później”, „Pokój Marvina”, „Manhattan, „Annie Hall”, „Ojciec chrzestny”), Brendan Gleeson („Paddington 2”, „Harry Potter”, „Najpierw strzelaj, potem zwiedzaj”, „Troja”, „Braveheart - Waleczne Serce”), Lesley Manville („Czarownica”, „Pan Turner”, „Vera Drake”, „Sekrety i kłamstwa”), Simon Callow („Rzym” - serial TV, „Upiór w operze”, „Zakochany Szekspir”, „Cztery wesela i pogrzeb”, „Amadeusz”), Alistair Petrie („Łotr 1. Gwiezdne wojny – historie”, „Sherlock” - serial TV, „Wyścig”, „Atlas Chmur”)

Podziel się treścią artykułu z innymi:
Wyślij e-mail
KOMENTARZE (0)
Brak komentarzy
PODOBNE TEMATY
Nowy serial "Łowcy skór" jest już dostępny w serwisie MAX
Czteroodcinkowy serial dokumentalny “Łowcy skór” to historia ...
19. Edycja Festiwalu Filmów Afrykańskich AFRYKAMERA: African Gaze - Queer
W dniach 29 listopada – 4 grudnia 2024 roku w Warszawie odbędzie ...
„To nie mój film” z nagrodą na międzynarodowym festiwalu w Luksemburgu
„To nie mój film” Marii Zbąskiej otrzymał prestiżową nagrodę ...
WFF trampoliną dla młodych twórców. Jak festiwal otwiera drzwi nowym pokoleniom filmowców
Warszawski Festiwal Filmowy to nie tylko miejsce spotkań uznanych ...