Wykorzystujemy pliki cookies do poprawnego działania serwisu internetowego, oraz ulepszania jego funkcjonowania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej.
Data publikacji: 23.08.2012 A A A
Mówią o mnie włoski Allen
INFORMACJA PRASOWA
Materiał prasowy - Kino Świat

Po zmysłowej Barcelonie i romantycznym Paryżu, Woody Allen zaprasza na kipiącą humorem podróż po stolicy Włoch. W komedii „Zakochani w Rzymie”, najsłynniejszy okularnik świata nie tylko wystąpił osobiście, ale i zaprosił do współpracy komika nazywanego „włoskim Allenem”. Roberto Benigni – bo o nim mowa – zdradza, co wynikło z ich spotkania w Wiecznym Mieście.


Z panem Allenem świetnie się współpracowało i chciałbym to kiedyś powtórzyć. Moglibyśmy na przykład wcielić się w ojca i syna. Ja oczywiście zagrałbym ojca.” – żartuje Benigni, którego z Nowojorczykiem łączy nie tylko specyficzne poczucie humoru, pokaźna kolekcja filmowych nagród, ale i podobna waga oraz wzrost. „W końcu mówią o mnie włoski Allen.” – dodaje zdobywca Oscara za „Życie jest piękne”.

 

W „Zakochanych” Benigni wcielił się w Leopoldo Pisanello, szarego urzędnika, który z dnia na dzień staje się jednym z najbardziej znanych i pożądanych ludzi we Włoszech. Śledzony przez media i paparazzich zaczyna doświadczać pokus, które niesie za sobą życie w świetle jupiterów. I okazuje się, że filmowa wizja wcale nie jest zbyt odległa od rzeczywistości. „Ja już dawno straciłem swoje życie prywatne i mogę tylko pomarzyć o spokojnej przechadzce ulicami Rzymu. Zresztą sam świat też się zmienił. Pamiętam jak w latach 60. siedziałem z Marcello Mastroiannim i ten irytował się, gdy ludzie prosili go o autograf. Dzisiaj autograf to błahostka. Teraz siedzę sobie w barze, a dookoła trzy osoby nagrywają mnie na swoich iPhonach. Potem trafia to do Internetu, gdzie oglądam siebie w pizzerii, z ustami pełnymi mozzarelli. Prawdziwa sensacja – Benigni zjada pizzę!

 

Czy Allen domyślał się frustracji Benigniniego, obsadzając go w takiej roli? Czy była w tym jakaś zamierzona ironia? Tego włoski komik się nie dowiedział. Zresztą, jak sam mówi, w trakcie pracy Amerykanin bywa nad wyraz oszczędny w słowa. „On prawie nic nie mówi. Tylko spogląda ci w oczy, niczym dyrygent zapatrzony w partyturę. Dyryguje cię samym spojrzeniem, a ty czujesz, że obok ciebie stoi się prawdziwy geniusz.”

 

Komedia „Zakochani w Rzymie”, poświęcona Amerykanom i Włochom zmagającym się w Wiecznym Mieście z rozlicznymi miłosnymi perypetiami, kusi widzów najatrakcyjniejszą obsadą tego roku. Poza najgorętszymi młodymi gwiazdami Hollywood - nominowanymi do Oscara Ellen Page („Juno”) i Jesse'em Eisenbergiem („The Social Network”), Allen zaprosił do współpracy najsłynniejszych europejskich laureatów nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej – swoją muzę z „Vicky Cristina Barcelona” Penelope Cruz oraz włoskiego komika numer jeden Roberto Benigniego (statuetka dla najlepszego aktora za „Życie jest piękne”). W obsadzie znaleźli się też: trzykrotnie nominowany do Złotego Globu i raz do Oscara Alec Baldwin („To skomplikowane”), powracająca po dłuższej przerwie na plan Judy Davis (nominowana do Oscara za „Podróż do Indii” i allenowskich „Mężów i żony”), a także - po raz pierwszy od sześciu lat („Scoop – Gorący temat”) – Woody Allen we własnej osobie!

 

Zakochani w Rzymie w kinach od 24 sierpnia.

Podziel się treścią artykułu z innymi:
Wyślij e-mail
KOMENTARZE (0)
Brak komentarzy
PODOBNE TEMATY
Nowy serial "Łowcy skór" jest już dostępny w serwisie MAX
Czteroodcinkowy serial dokumentalny “Łowcy skór” to historia ...
19. Edycja Festiwalu Filmów Afrykańskich AFRYKAMERA: African Gaze - Queer
W dniach 29 listopada – 4 grudnia 2024 roku w Warszawie odbędzie ...
„To nie mój film” z nagrodą na międzynarodowym festiwalu w Luksemburgu
„To nie mój film” Marii Zbąskiej otrzymał prestiżową nagrodę ...
WFF trampoliną dla młodych twórców. Jak festiwal otwiera drzwi nowym pokoleniom filmowców
Warszawski Festiwal Filmowy to nie tylko miejsce spotkań uznanych ...