19 października na ekrany kin wejdzie „Obława”, największe odkrycie tegorocznego festiwalu w Gdyni, obraz zakwalifikowany przez jury 36. Edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Montrealu do grona 16 najlepszych produkcji świata. Odtwórcy głównych ról w filmie – Marcin Dorociński, Maciej Stuhr i Sonia Bohosiewicz – zgodnie przyznają, że za sprawą Marcina Krzyształowicza w ich ręce trafił najlepszy scenariusz ostatnich lat.
Reakcją Dorocińskiego po lekturze skryptu „Obławy” było: „Wow! To było tak sugestywne, że wręcz wyświetlały mi się konkretne sceny, a ja wiedziałem, jak mam je zagrać. Pomyślałem sobie - byle teraz tego nie spaprać. Byle zrobić dokładnie tak, jak zostało to opisane.” W podobnym duchu wypowiada się Maciej Stuhr – „Scenariusz połknąłem jednym tchem. To świetnie napisana historia ze wspaniałym pomysłem formalnym, a do tego stawiająca sprawę wojny w zupełnie nowym świetle.” Do głosów aktorów przyłącza się Sonia Bohosiewicz: „Moje odczucia były dokładnie takie same jak Marcina i Maćka. Rzadko zdarza się przeczytać scenariusz, który bylby tak inteligentny, dotkliwy i spójnie pomyślany. Coś cudnego!”
„Obława” ukazuje prawdziwe oblicze okupacji z perspektywy partyzanta, który zmaga się nie tylko z Niemcami, ale także zdrajcami w polskich szeregach i - co najtrudniejsze - własną, mroczną przeszłością. U boku charyzmatycznego Dorocińskiego, w zaskakującej i zrywającej z dotychczasowych wizerunkiem aktora roli czarnego charakteru, wystąpił Maciej Stuhr (nominowany do Polskiej Nagrody Filmowej Orzeł za „33 sceny z życia” i „Przedwiośnie”), a jego filmową żonę gra specjalistka od błyskotliwych, charakterystycznych kreacji Sonia Bohosiewicz („Wojna polsko-ruska”, „Rezerwat”, „80 milionów”). Ważnymi uczestnikami wielopiętrowej rozgrywki między głównymi bohaterami są Pestka (Weronika Rosati, w kreacji skrajnie odmiennej od jej aktorskiego emploi) i porucznik Mak (Andrzej Zieliński). W doborowej obsadzie „Obławy” pojawia się też, trudna do rozpoznania, Anna Guzik.
„Obława" to opowieść o zdradzie i zemście, o winie, karze, poczuciu honoru i wierności. Nie ma tu martyrologicznego patosu i pomnikowego bohaterstwa. Są za to krwiste postaci i mocna intryga.” – mówi Marcin Krzyształowicz, scenarzysta i reżyser, obiecując widzom finał, którego nikt nie zdoła wcześniej przewidzieć.
Autorem zdjęć do „Obławy" jest Arkadiusz Tomiak („Zero", „Daas", „Symetria”, „Kołysanka”), scenografię opracował Grzegorz Skawiński („Cisza", „Katyń”, „Generał. Zamach na Gibraltarze"), za kostiumy odpowiedzialna była Magdalena J. Rutkiewicz („Boisko bezdomnych”, „Róża”), za charakteryzację Ewa Drobiec („Śluby panieńskie”, „Róża”, „Pułkownik Kwiatkowski”), dźwięk przygotowali Piotr Domaradzki („Ostatnia misja”, „Rysa”, „Egoiści”) i Barbara Domaradzka, a montaż Adam Kwiatek („Czas surferów”) i Wojciech Mrówczyński („Pręgi”, „Galerianki”).