Niby wszyscy wiemy, czym jest skecz, a jednak czasem ciężko jest nam precyzyjnie zdefiniować to samo pojęcie. Bo czy wystarczy, że występ nas rozbawi, abyśmy nazwali go skeczem? A może skecz wcale nie musi nas bawić?
Słownik języka polskiego PWN definiuje skecz w następujący sposób: scenka o żartobliwej treści i żywym, dowcipnym dialogu, grywana w kabaretach i teatrach estradowych. Możemy jednak nieco rozwinąć tę definicję.
Skecz – słowo pochodzące od angielskiego sketch comedy - krótki utwór sceniczny lub literacki najczęściej związany z kabaretem, przygotowany po to, aby rozbawić widzów (czytelników). Najczęściej skecze oparte są na żywym dialogu wspartym komicznymi sytuacjami. Głównym elementem gatunku jest zazwyczaj puenta, która bawi i zaskakuje. Bywają jednak także skecze bez puenty. Należy jednak wówczas pamiętać, że powinny one spełnić swoją rolę np. poprzez grę aktorską.
A oto kilka popularnych dialogów ze skeczy, które warto sobie przypomnieć. Tak dla rozrywki.
„Komar to cwana bestyjka. Tropisz takiego całymi dniami zanim go dobrze poznasz. On wie, że go tropisz, a ty wiesz, że on gdzieś tam się kryje. To pojedynek na inteligencję. Nienawidzisz go, potem szanujesz, w końcu zabijasz.”
Monty Python
– Zobacz, nasze zdjęcia ze ślubu!
– Daj spokój, po co do tego wracać?
Kabaret Moralnego Niepokoju
– No cóż, kolego Dzwoniec... Widzę, że cztery lata studiów niczego pana nie nauczyły.
– Podoba mi się na pierwszym roku.
Kabaret Moralnego Niepokoju
– Ale przecież nie zagramy Czerwonego Kapturka we dwóch!
– Dyrektor powiedział, że jak nam zależy na robocie, to zagramy...
Kabaret Ani Mru Mru
– A to ja nie wiem, co robić, no!
– Dzieci rób, jak nie wiesz, co robić!
Tey