Wykorzystujemy pliki cookies do poprawnego działania serwisu internetowego, oraz ulepszania jego funkcjonowania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej.
Data publikacji: 10.12.2012 A A A
Les miserables: nędznicy – odliczanie do premiery
JUSTYNA KIELNIACZ
Fot. Materiał prasowy

Najnowsza filmowa adaptacja Nędzników Hugo jeszcze nie pojawiła się w kinach, a już słychać głosy o pewnym kandydacie do Oscara. Na początku grudnia film otrzymał 10 nominacji w 9 różnych kategoriach do Satellite Awards. 6 grudnia miał swoją światową premierę w Odeon Leicester Square w londyńskim West End.


Les Miserables określa się mianem musicalowej superprodukcji, a nagrodzony Oscarem za reżyserię Jak zostać królem Tom Hooper zaprosił do współpracy znakomitych aktorów. W rolach głównych zobaczymy Hugh Jackmana, Russella Crowe’a, Anne Hathaway, Amandę Seyfried (znaną z Mama Mia! czy Listów do Julii), a także Helenę Bonham Carter, która niejednokrotnie zachwycała nas swoimi rolami w filmach kostiumowych. Robbie Collin z The Daily Telegraph jest przekonany, że Oscar dla najlepszej aktorki otrzyma w tym roku Hathaway. Wspomina o wspaniałej scenie, kiedy grana przez aktorkę prostytutka Fantine szlocha, śpiewając Dreamed a Dream.

 

Film przypomina raczej operę niż musical, prawie w ogóle nie ma partii mówionych, co czasem wydaje się być nieodpowiednie do sytuacji na ekranie. Catherine Shoard z The Guardian mówi z ironią o wyśpiewywanych liturgicznym tonem kwestiach typu: Nie rozumiem. bądź Nie wiem, co powiedzieć. Niemniej Hooper starał się, żeby gra aktorów wypadła autentycznie. Dlatego ich śpiew był nagrywany na żywo podczas kręcenia scen, a nie przygotowywany wcześniej w studiu i dopasowywany podczas postprodukcji.

 

W USA musical wejdzie na ekrany 25 grudnia, polska premiera odbędzie się dopiero 25 stycznia. Dziennikarzy z Wielkiej Brytanii irytuje trochę, że brytyjska produkcja będzie miała swoją kinową premierę najpierw w USA, a w ich kraju ponad dwa tygodnie później, 11 stycznia. Dystrybutor - Universal Pictures zaplanował to jednak głównie z myślą o przychodach z biletów. Amerykanie na pewno pójdą do kina pierwszego dnia świąt, a Brytyjczycy traktują ten dzień jako czas, który spędzają z bliskimi w domu.

 

Część krytyków filmowych oskarża film o monotonię ujęć i nadmiar zbliżeń na twarz. Dziennikarz The Hollywood Reporter zaryzykował tezę, że gdyby aktorzy znajdowali się chociaż odrobinę bliżej obiektywu, ten z pewnością zaparowałby od ich oddechów. Inni są jednak przekonani, że za miesiąc ludzie przechodzący obok kina będą słyszeli śpiewających widzów, którzy dopiero co wyszli z sal kinowych. Czekamy z niecierpliwością!

Podziel się treścią artykułu z innymi:
Wyślij e-mail
KOMENTARZE (0)
Brak komentarzy
PODOBNE TEMATY
Nowy serial "Łowcy skór" jest już dostępny w serwisie MAX
Czteroodcinkowy serial dokumentalny “Łowcy skór” to historia ...
19. Edycja Festiwalu Filmów Afrykańskich AFRYKAMERA: African Gaze - Queer
W dniach 29 listopada – 4 grudnia 2024 roku w Warszawie odbędzie ...
„To nie mój film” z nagrodą na międzynarodowym festiwalu w Luksemburgu
„To nie mój film” Marii Zbąskiej otrzymał prestiżową nagrodę ...
WFF trampoliną dla młodych twórców. Jak festiwal otwiera drzwi nowym pokoleniom filmowców
Warszawski Festiwal Filmowy to nie tylko miejsce spotkań uznanych ...