Trwa imponująca passa „Atlasu chmur”. Po czwartym weekendzie obecności w polskich kinach, superprodukcja twórców „Matrix” i reżysera „Pachnidła” osiągnęła rewelacyjny wynik 420 483 tysięcy widzów i po raz kolejny uplasowała się na 1. miejscu krajowego box office!
Świetna frekwencja „Atlasu chmur” sprawiła, że film Wachowskich i Tykwera po zaledwie czterech tygodniach znalazł się w elitarnym gronie 20 najpopularniejszych obrazów 2012 roku w Polsce. Jeśli oglądalność utrzyma się na dotychczasowym poziomie, już wkrótce może pobić polskie wyniki „Igrzysk śmierci” (461 834 widzów) i „Avengers 3D” (501 996 widzów). A warto zaznaczyć, że przywołane hollywoodzkie blockbustery na swoje wyniki pracowały przez odpowiednio 32 i 25 tygodni.
Dobra passa filmu trwa także w innych krajach – po rekordowym otwarciu w Rosji, dorównującym wynikom ostatniej odsłony przygód Bonda, „Atlas chmur” zarobił ponad 16 milionów USD, blisko 10 milionów USD w Niemczech oraz ponad 1,85 miliona USD na Ukrainie (gdzie debiutował na pierwszym miejscu lokalnego box office, deklasując m.in. wynik hitu „Mroczny Rycerz powstaje”). W sumie na rynkach europejskich film zarobił ponad 36 milionów USD.
Co więcej z każdym tygodniem „Atlasu chmur” wyrasta na mocnego kandydata do Oscarów. Poza, wydaje się, pewnymi nominacjami w kategorii efekty specjalne i charakteryzacja, superprodukcja Wachowskich i Tykwera będzie walczyć o statuetkę za najlepszą ścieżkę dźwiękową. Wszystko za sprawą Amerykańskiej Akademii Filmowej, która umieściła soundtrack „Atlasu” na liście 104 albumów mogących liczyć na oscarową nominację. Szanse wydają się tym większe, że w minionym tygodniu ścieżka dźwiękowa została nominowana również do Złotego Globu.
Film lokuje się także wysoko w rankingach publiczności najważniejszych serwisów branżowych. W IMDb – największej bazie filmowej w sieci, ma wyższą notę niż „Skyfall (ocena 8,2 w stosunku do 8,1 ostatniego Bonda). Równie dobrze ocenia go społeczność Filmwebu, przyznając filmowi 7,7 w dziesięciopunktowej skali i stawiając go na równi z największym hitem rodzeństwa Wachowskich – pierwszą częścią trylogii „Matrix”.