Fani cyklu „Piła” czekali dwa lata na taką wiadomość. Patrick Melton i Marcus Dunstan, ojcowie najpopularniejszych horrorów dekady, powracają z nową produkcją. „Kolekcjoner” to doskonała propozycja dla wszystkich, którzy zdążyli zatęsknić za diabolicznymi pomysłami Jigsawa. Film wejdzie do kin 25 stycznia, a już dziś prezentujemy polski plakat.
Od wysłania na emeryturę Jigsawa twórcy „Piły” nie mogą narzekać na brak zajęć. Piszą scenariusze, tworzą dokumenty, występują w filmowych epizodach. Ich producencki grafik jest rozpisany do 2014 roku, a plotki wiążą ich nawet z długo wyczekiwaną ekranizacją „God of War” – hitu rodem z konsoli PlayStation.
Zanim Melton i Dunstan wezmą w swoje ręce wendettę Kratosa, wcześniej zafundują widzom spotkanie z „Kolekcjonerem”. Jak wypada on w porównaniu z Johnem „Jigsawem” Kramerem? „Jigsaw był w swoich działaniach metodyczny. Wybierał ofiary na podstawie określonego wzorca. Kolekcjoner jest inny i dalece groźniejszy. Jest niczym rekin. Każdy może być jego ofiarą. Co ich łączy? Obaj uwielbiają zabijanie i mają słabość do wymyślnych pułapek.” – tłumaczy Melton.
„Naszym celem było połączenie horroru z filmem akcji. Gwarantujemy, że zasiadając w kinowym fotelu poczujecie się jak pasażerowie piekielnego rollercoastera. Będzie głośno, będzie szybko, będzie morderczo! Zapomnijcie o PG-13. To film dla dorosłych widzów.” – dodaje Dunstan.
Córka milionera zostaje uprowadzona przez maniakalnego mordercę zwanego Kolekcjonerem. Zrozpaczony ojciec angażuje jedynego człowieka, któremu udało się wymknąć oprawcy. Wraz z grupą najemników ma namierzyć i zlikwidować dewianta. Jednak Kolekcjoner jest przygotowany na konfrontację. Czeka na nowe ofiary w labiryncie pełnym pułapek i wymyślnych narzędzi tortur.