Film dokumentalny "Gwizdek" Grzegorza Zaricznego został uznany najlepszym filmem krótkometrażowym festiwalu Sundance, odbywającego się w Stanach Zjednoczononych. Na konkurs w tej kategorii nadesłano ponad 11 tys. zgłoszeń, z których do finału zostało zakwalifikowanych jedynie 15.
Festiwal Sundance to bardzo prestiżowa impreza filmowa dla niezależnych twórców. Zwycięzcy mogą liczyć na uznanie na całym świecie. Tutaj swoje pierwsze laury zdobywali m.in. bracia Coen, Jim Jarmusch czy Quentin Tarantino.
"Gwizdek" opowiada o Marcinie - młodym chłopaku z małej miejscowości spod Krakowa. Bohater musi się zmierzyć z problemem dorastania i z licznymi przeszkodami życiowymi. Jego matka ma wobec niego pewne oczekiwania. Chciałaby
aby znalazł lepszą pracę i przede wszystkim żonę. Chłopak wybrał jednak drogę sędziego piłkarskiego. Jako początkujący arbiter sędziuje mecze amatorskich drużyn i na każdym spotkaniu musi znosić obelgi od kibiców skierowane pod swoim
adresem.
Dokument "Gwizdek" został zrealizowany w ramach projektu "Pierwszy Dokument" organizowanego przez Studio Munka, działającego przy Stowarzyszeniu Filmowców Polskich. Koproducentem filmu jest Full Film Service. Film reprezentuje Krakowska Fundacja Filmowa, która od lat współpracuje z festiwalem w Sundance przy preselekcji polskich filmów krótkometrażowych i dokumentalnych.
Grzegorz Zariczny (ur. w 1983 r.) pochodzi z małej wsi spod Krakowa. Ukończył kierunek reżyserii filmowej na Wydziale Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego oraz kurs dokumentalny w Mistrzowskiej Szkole Reżyserii Filmowej Andrzeja Wajdy. Na swoim koncie ma nagradzany zarówno w Polsce, jak i za granicą film "Marysina Polana".