Wykorzystujemy pliki cookies do poprawnego działania serwisu internetowego, oraz ulepszania jego funkcjonowania. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej.
Data publikacji: 06.02.2012 A A A
„Listy do M.” najpopularniejszą komedią w Polsce!
MATERIAŁY PRASOWE
Fot. Kadr z filmu / Materiały dystrybutora

„Listy do M.” pobiły kolejny frekwencyjny rekord, stając się najpopularniejszą komedią po 1989 roku! Film obejrzało już 2 miliony 535 tysięcy widzów. Ten wynik sprawił, że dotychczasowy komediowy blockbuster „Lejdis”, został właśnie zdetronizowany.


„Listy do M.” podbiły serca Polaków już od pierwszego weekendu, plasując się jako trzecie najlepsze otwarcie polskiego filmu na przestrzeni ostatnich 20 lat! Popularnością przebiły najbardziej oczekiwane premiery roku –„1920 Bitwę warszawską” oraz hollywoodzkie blockbustery: „Piratów z Karaibów: Na nieznanych wodach 3D” (milion trzysta tysięcy widzów), „Harry’ego Pottera i Insygnia Śmierci. Część drugą” (milion dwieście tysięcy widzów), „Sagę Zmierzch: Przed świtem – część 1” (niemal osiemset tysięcy widzów). Film zachwycił nie tylko widzów, ale także krytyków, którzy tracili wiarę, że komuś uda się w końcu zrobić naprawdę dobrą, polską komedię romantyczną. To „gatunek, który leży u nas na łopatkach i kwiczy” – żalił się redaktor naczelny „Filmu” Jacek Rakowiecki, by natychmiast dodać, że jeśli chodzi o „Listy do M.” to warto zobaczyć ten film, bo „to najlepsza polska produkcja od dziesięcioleci, na poziomie niezłego Hollywood”. „Ten film chce się oglądać niemal od pierwszej sceny. Z każdą następną robi się też coraz lepiej”– zachwycał się przebojem Artur Cichmiński ze „Stopklatki”.

 

„Listy do M.” to także film, który pokochali grający w nim aktorzy. „Z dużą przyjemnością i otwartą przyłbicą, czyli bez wstydu, zapraszam na ten film” mówił Maciej Stuhr, który wciela się w romantycznego Mikołaja. „Widz oglądając ten film, nie będzie czuł się zażenowany, co niestety często zdarza się w polskim kinie” – powiedział TVN 24 Tomasz Karolak, filmowy Mel Gibson. Do opinii kolegów po fachu przyłączył się Paweł Małaszyński (Wladi), który wyznał: „Jak ognia unikam komedii romantycznych, ale gdyby pojawił się na horyzoncie taki scenariusz jak Kiedy Harry poznał Sally, albo Notting Hill, to wchodzę w to jak w masło, i tak było w przypadku Listów do M.”

 

„Listy do M.” to film, w którym pogubieni życiowo bohaterowie, w jeden wyjątkowy dzień, odkryją, że to, co ich spotkało, to właśnie miłość! Pięć kobiet i pięciu mężczyzn przekona się, że przed miłością i świętami nie da się uciec. Paweł Małaszyński, Maciej Stuhr, Piotr Adamczyk, Tomasz Karolak, Roma Gąsiorowska, Agnieszka Dygant, Katarzyna Zielińska, Agnieszka Wagner i Wojciech Malajkat pokażą, jak kochać w najpiękniejszej komedii roku.

Podziel się treścią artykułu z innymi:
Wyślij e-mail
KOMENTARZE (0)
Brak komentarzy
POLECAMY TEMATY
Nowy serial "Łowcy skór" jest już dostępny w serwisie MAX
Czteroodcinkowy serial dokumentalny “Łowcy skór” to historia ...
19. Edycja Festiwalu Filmów Afrykańskich AFRYKAMERA: African Gaze - Queer
W dniach 29 listopada – 4 grudnia 2024 roku w Warszawie odbędzie ...
CD PROJEKT RED rozszerza inicjatywę RED Playtesting Program na Stany Zjednoczone
CD PROJEKT RED ogłasza rozszerzenie programu RED Playtesting ...
„To nie mój film” z nagrodą na międzynarodowym festiwalu w Luksemburgu
„To nie mój film” Marii Zbąskiej otrzymał prestiżową nagrodę ...