Dzisiaj oficjalnie na półki sklepowe trafi długo oczekiwana płyta amerykańskiej wokalistki Melody Gardot zatytułowana „The Absence”. Artystka kazała czekać na ten album prawie 3 lata.
Ta amerykańska wokalistka została przez krytykę okrzyknięta objawieniem na mierę Norhy Jones. Melody Gardot wykonuje muzykę w rytmie swingu, jazzu i bluesa oraz brazylijskiej bossa novy.
Pierwsze reakcje na nową płytę artystki są rewelacyjne. Marek Niedźwiecki pisze na swojej stronie: „The Absence” to moja płyta... W połowie roku mam swoją Płytę Roku”.
Brzmieniem album nawiązuje do poprzedniej płyty „My One and Only Thrill”, jest bardzo stylowy i wysmakowany. Ale z drugiej strony pojawiają się na nim klimaty nowe. Utwory na nową płytę powstały podczas podróży koncertowych Artystki i jak sama mówi „zawierają impresje z wielu kultur i regionów świata - z marokańskiej pustyni, ulic Lizbony, tango barów Buenos Aires i brazylijskich plaż”.
Za produkcję płyty, aranżacje i partie gitar odpowiadał Heitor Pereira. Ten znany kompozytor muzyki filmowej, producent i instrumentalista ma na koncie nagrodę Grammy i współpracę z takimi sławami jak Sting, Elton John, Simply Red, Nelly Furtado, Caetano Veloso.
Na nowej płycie Melody Gardot towarzyszy wielu wybitnych muzyków, wśród których są m.in.: Peter Erskine, Jim Keltner, Larry Goldings, Paulinho DaCosta.
Poprzednia płyta artystki „My One and Only Thrill”, która ukazała się w 2009 była bestsellerem na całym świecie i uzyskała najwyższe oceny krytyki.
Melody Gardot w tym roku w swoich planach koncertowych uwzględniła również Polskę. Artystka w naszym kraju wystąpi dwukrotnie: 29 lipca w Warszawie oraz 30 lipca w Szczecinie.