

Teatr Montownia przygotowuje się do nowej premiery, która będzie miała miejsce po wakacjach na deskach warszawskiego Och-teatru. Sztukę o wąsatych zatytułowaną po prostu „Wąsy” będzie można zobaczyć 20 września.
„Wąsy” napisał i wyreżyserował Maciej Kowalewski za łapówkę od Teatru Montownia w hołdzie wszystkim wąsatym na ciele i umyśle. Jest to antykorporacyjna ekologiczna tragikomedia omyłek, katastrof mniejszych i tych apokaliptycznych. Dzieje się w równoległej rzeczywistości nad morzem, gdzie grillują cztery małżeństwa, spędzając tam kolejne wakacje.
Sztukę „Wąsy” może zagrać od czterech sztuk aktorów, obojętnie jakiej płci, byle tylko wąsy mieli. W przypadku tej realizacji wszystkie dwanaście postaci grają czterej aktorzy Teatru Montownia: Adam Krawczuk, Marcin Perchuć, Rafał Rutkowski i Maciej Wierzbicki.