Rok 2012 jest 120 rocznicą urodzin i 70. rocznicą śmierci wybitnego pisarza i artysty Brunona Schulza. W związku z tym senatorowie Komisji Kultury i Środków Przekazu jednogłośnie przegłosowali projekt ustawy dotyczącej uczczenia twórczości autora Sklepów cynamonowych, a listopad został ogłoszony miesiącem Schulza.
Charakterystyczny dorobek artysty żydowskiego pochodzenia, urodzonego w Drohobyczu na terenie dzisiejszej Ukrainy, a piszącego po Polsku, zachowana jest w niepełnej formie, w całości ocalały dwa tomy opowiadań – Sklepy cynamonowe oraz Sanatorium pod Klepsydrą, a także listy do Stanisława Ignacego Witkiewicza czy Juliana Tuwima, wydane w Księdze listów. Rozbudowana, symbolika i metafory osadzone w logice snu, surrealistyczne obrazy pisane niezwykle poetyckim językiem – to wszystko w prozie Schulza docenili autorzy uchwały.
„Jego utwory, tłumaczone na wiele języków, czytane i znane koneserom literatury, wciąż mogą być odkrywane na nowo – i w Polsce, i poza jej granicami" podkreślają senatorowie, zaznaczając również że rok artysty może być odniesieniem do relacji polsko-żydowsko-ukraińskich.
Schulz to nie tylko pisarz, zajmował się także malarstwem, rysunkiem i grafiką, które cechuje niezwykła ekspresja, doceniony przez Witkacego został przez niego nazwany „demonologiem”, idącym ścieżką klasycznych mistrzów. W dziełach artysty nacechowanych karykaturą i groteską, kluczowa jest postać kobiety jako dominy. Najsłynniejszy cykl prac zatytułowanych Xięga Bałwochwalcza będzie można oglądać od listopada w ramach miesiąca artysty w Muzeum Narodowym w Krakowie. Zorganizowane zostaną także festiwale o charakterze międzynarodowym poświęcone życiu i twórczości Schulza we Wrocławiu i Drohobyczu.
Pasję artystycznej i pisarskiej działalności artysty doskonale podsumowuje fragment uchwały: „Bruno Schulz to twórca wyjątkowy - piszący po polsku, a mający żydowskie pochodzenie, urodzony zaś w Drohobyczu, dziś ukraińskim, a wówczas polskim miasteczku, które uwiecznił w swojej prozie. To także malarz i rysownik, dla którego ekspresja graficzna nie była uzupełnieniem słowa, ale osobną formą wyrazu. Niezwykłość tego artysty przejawia się w jego mitologizującym sposobie postrzegania świata oraz w wyjątkowym bogactwie metaforycznego języka".