Już 7 kwietnia 2022 roku w Teatrze Powszechnym w Warszawie odbędzie się premiera „Nastii” w reżyserii Jury Dzivakowa. Spektakl na podstawie opowiadania Władimira Sorokina, wieloletniego wroga obecnego rosyjskiego reżimu, to opowieść o opresji oraz mentalności postradzieckiej, która w kolejnych pokoleniach okazuje się ciężkim brzemieniem. Kwietniowa premiera będzie już pełną wersją spektaklu, po pokazach szkicu scenicznego 3 i 4 grudnia 2021 r. oraz pokazach work in progress 4, 5 i 6 marca 2022 r.
Spektakl zrealizowany został przez artystów z Białorusi, Ukrainy i Polski w ramach projektu „Jesteśmy z Wami”. Praca całego zespołu okazała się na tyle zaawansowana i spotkała się z tak dobrym odbiorem widowni, że dyrekcja Teatru zdecydowała o włączeniu tego tytułu do stałego repertuaru.
„Nastia” to kontrowersyjne opowiadanie Sorokina, które ukazało się w zbiorze pt. „Uczta” w 2001 roku. Historia rozgrywa się na przełomie XIX i XX wieku i skupia się na tytułowej Nastii, 16-letniej szlachciance. Sorokin ukazuje wizję idyllicznego dworku Sablinów, którego mieszkańcy (przynajmniej oficjalnie) zawsze kierują się rozumem, troską i otwartością na drugiego człowieka. Jednak na skutek irracjonalnych wydarzeń i skrywanych tajemnic, podczas rodzinnej uczty wydanej z okazji szesnastych urodzin dziewczyny, dochodzi do niewyobrażalnej zbrodni, po której reszta biesiadników oddaje się filozoficznym dysputom… Utwór przesycony jest poczuciem absurdu i grozy.
Twórcy zastanawiają się, do czego mogą prowadzić wzajemna nienawiść i stereotypy oraz kultywowanie szkodliwych rytuałów przemocy. Chcą opowiedzieć o groźnych instynktach tkwiących w każdym z nas, które uwalniają się zazwyczaj w momentach kryzysowych. Pytają o granice obojętności na zło oraz możliwość buntu i ucieczki.
Część białoruskich twórców spektaklu po fali represji w 2020 i 2021 roku została zmuszona do opuszczenia swojej ojczyzny i przebywała w Warszawie na rezydencjach artystycznych w Teatrze Powszechnym oraz innych warszawskich teatrach. Rezydencje organizował Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie. Kontynuacja współpracy z artystami zza wschodniej granicy to wyraz uznania dla ich warsztatu, ale także potrzebny gest oddania głosu i sceny sąsiadom – bezpośrednim świadkom autorytaryzmu.
Po pierwszym pokazie szkicu scenicznego 3 grudnia odbyła się debata poświęcona sytuacji artystów i społeczeństwa obywatelskiego w Białorusi.
Źródło: Teatr Powszechny