Robert Cray zanim przyjedzie do Polski na koncert inaugurujący europejską trasę koncertową przebywa w Wielkiej Brytanii. Dzisiaj rano gościł w studio BBC One. Dziennikarze porannego programu emitowanego w najpopularniejszej stacji telewizyjnej na Wyspach przedstawili Roberta Craya jako legendę i najmłodszego żyjącego członka Bluesowej Izby Sław, zdobywcę pięciu nagród Grammy i legendę bluesa, której płyty sprzedały się w liczbie ponad 12 milionów.

W trakcie audycji ogłoszono, że trasa koncertowa w Wielkiej Brytanii rozpocznie się w marcu 2013 i będzie obejmować 12 koncertów. Tymczasem najbliższy koncert Craya, inaugurujący pierwszą europejską trasę muzyka po premierze najnowszego albumu "Nothin' But Love", już w sobotę 6 października w katowickim Spodku.

Zgodnie z głosami krytyków, prezenterzy sugerują że po premierze nowego, 16 albumu niemal przesądzona jest kolejna nominacja do Grammy, na co Robert spokojnie zareagował "byłoby wspaniale, ale na razie +keep it cool+".

Robert Cray w trakcie rozmowy opowiada historię utworu "(Won't Be) Coming Home", do którego powstał najnowszy teledysk promujący ostatni album. Pojawił się również wątek tematyki społeczno-politycznej w bluesie oraz na ostatnich płytach artysty.

32. edycja Rawa Blues Festival odbędzie się w sobotę, 6 października w katowickim Spodku. Główną gwiazdą wieczoru jest właśnie The Robert Cray Band. Oprócz niego podczas koncertu finałowego zagrają Eric Sardinas & Big Motor, Roomful of Blues, The Reverend Peyton’s Big Damn Band, Davina & The Vagabonds oraz Irek Dudek Big Band. Po raz pierwszy w historii festiwalu, o tym który z zespołów zamiast zagrać na małej scenie otworzy koncert główny zdecydują internauci w drodze plebiscytu.W sumie przez 14 godzin na dwóch scenach zagra tego dnia 18 zespołów.