Czy istnieje coś takiego jak kultura gejowska - lesbijska i kultura hetero? Czy  sztuka kobiet, o kobietach i dla kobiet jest marginalizowana? Czy ta, tworzona przez kobiety kochające kobiety jest marginalizowana bardziej? To, że w polskim społeczeństwie inicjatywy w rodzaju O’LESS Festiwal nadal są czymś nowatorskim i budzącym kontrowersje może świadczyć o tym, że jest tak w istocie. Twórczynie O’LESS Festiwalu od kilku już lat starają się znaleźć w Polskiej kulturze miejsce dla lesbijskiej sztuki- sztuki tworzonej przez lesbijki, ukazującej ich punkt widzenia, ich sposób odczuwania życia we współczesnym świecie.

Festiwal to inicjatywa nieformalnej grupy kobiet, które, jak same mówią o sobie, czują się lesbijkami i działają w LESSświecie. Tworzą przestrzeń dla artystek- lesbijek po to, by ujrzeć kulturę lesbijską w szerszym wymiarze, przy tym realizując swoje własne artystyczne pasje.

O’LESS Festiwal to wydarzenie dla wszystkich. Intencją organizatorek jest otwarcie się na różnorodnych odbiorców, dojście do głosu, zaistnienie w kulturalnej przestrzeni. Afirmacja różnorodności. Z całą pewnością godna uwagi. Program jest bogaty, każdy znajdzie coś dla siebie.

Już jutro inauguracja o godzinie 17 w Pracowni 13 na Warszawskiej Pradze. Przez cały weekend odbywać się będą warsztaty literackie, czytanie dramatów, pokazy filmów, wystawy fotografii, spotkania i dyskusje. Szczegółowy plan Festiwalu znaleźć można na: www.o-less.blogspot.com.