Ciekawą historią jest jak w ogóle doszło do tego wyjazdu. Otóż członkowie Kehila Askhenazi zobaczyli fragment koncertu finałowego Festiwalu Warszawa Singera w wykonaniu aktorów Teatru Żydowskiego na Youtube i postanowili, że podobny spektakl w języku jidysz musi być pokazany w Mexico City. Przygotowania i ustalanie szczegółów trwało prawie rok.

Zaprezentowany w Meksyku spektakl „Mazl tov” miał być próbą pokazania tamtejszej społeczności żydowskiej, że język jidysz jest wciąż żywy. Czy misja się powiodła, opowiada Jan Szurmiej odpowiedzialny za choreografię spektaklu: „Niezwykłym i bardzo wzruszającym doświadczeniem było usłyszeć, jak widownia śpiewa razem z aktorami piosenki w języku jidysz. W Polsce odbiór spektakli granych w tym języku jest zupełnie inny, pomimo, czy raczej za sprawą tłumaczenia treści piosenek i dowcipów. Spektakl okazał się wielkim sukcesem, chociaż przed wyjazdem obawialiśmy się, czy to połączenie żywiołu meksykańskich tancerzy i muzyków z naszym zespołem uda się nam w trakcie zaledwie 3 dni prób. Ale tancerze z Anajnu Veatem wprowadzili swoim żydowskim tańcem z meksykańskimi elementami nową jakość do naszego przedstawienia. Dołączyli aż do 3 scen spektaklu, pomimo że zgodnie ze scenariuszem mieli pełnić funkcję zespołu tanecznego towarzyszącego aktorom”.

Gołda Tencer, reżyser Mazl tov podsumowuje: „Występowałam w wielu krajach, od Ameryki przez Izrael, po Niemcy i Francję, ale nigdzie nie spotkałam tak fantastycznych, pełnych ciepła i energii ludzi”. Jej zachwyt zaowocował zaproszeniem zespołu tanecznego do wzięcia udziału w tegorocznej X edycji Festiwalu Warszawa Singera. Zespół Anajnu Veatem z radością zaproszenie przyjął.

Spektakl został zaprezentowany w ramach pierwszego Festiwalu Lechaim, sponsorowanego przez Jaime Feldman z rodziną, jako hołd dla Shimshon i Jane Feldman za wkład w dziedzictwo wspólnoty aszkenazyjskich Żydów w Meksyku i na całym świecie.