

Mijają dwa tygodnie od chwili, gdy najnowszy obraz Wojtka Smarzowskiego „Pod Mocnym Aniołem” szturmem wdarł się na szczyt listy kinowych przebojów w Polsce. Ciesząc się z sukcesów filmu (najlepsze otwarcie w filmografii reżysera, najlepsze otwarcie roku i najwyższy wynik otwarcia polskiej produkcji, po pierwszym weekendzie, od czasu „Jesteś Bogiem”) oraz ponad półmilionowej frekwencji obrazu, prezentujemy wideo-wywiad z kolejną gwiazdą „Anioła” – Kingą Preis.
„Ciśnienie, jakie towarzyszyło nam na planie, było gigantyczne. Każdy z nas miał bardzo mocną historię do opowiedzenia, ale nikt nie wiedział, jakim sposobem zrobi to, mówiąc w cudzysłowie, „przeciwnik”. W związku z tym każdy ze swoim numerem – „numerasem” wchodził i miał to zrobić tak, by temu, kto będzie następny, szczęka opadła. By go powalić. Bałam się tego, bo miałam świadomość, że występowałam z największymi aktorami w tym kraju.” – mówi Preis i dodaje – „Ja zagram u Wojtka nawet za darmo, bo bardzo cenię sobie tego człowieka.”
Wideo-wywiad z Kingą Preis: