„Jestem reżyserem, ale i kobietą. To jest super kombinacja” – powiedziała Małgorzata Szumowska, odbierając Srebrnego Niedźwiedzia dla najlepszego reżysera za film „BODY/CIAŁO”. Tym samym przeszła do historii jako pierwsza Polka, nagrodzona prestiżowym wyróżnieniem MFF Berlinale. W całej 65-letniej historii imprezy statuetkę za reżyserię otrzymało tylko dwóch krajowych twórców – Roman Polański za anglojęzycznego „Autora Widmo” i Krzysztof Kieślowski za film „Biały”.
Wielki sukces Szumowskiej, jeszcze przed finałem festiwalu, zwiastowały spływające z całego świata pozytywne recenzje „BODY/CIAŁO”. Już wtedy film nazywano „mroczną perłą festiwalu i obrazem, który wprowadza do kina nowy gatunek”. Wyjątkowo dużo miejsca poświęcała mu kobieca prasa i dedykowane paniom portale. „Szumowska zawsze była blisko ciała, szczególnie kobiecego” – pisało francuskie Tess – „W swojej mrocznej komedii reżyserka w intrygujący sposób portretuje kobiece ciało, wystawione na działanie czasu, smutku i samotności. Jednak w konsekwencji silne i zwycięskie.” „To nasz ulubiony film na tej imprezie” – podkreślała recenzentka Toute La Culture.
„Cieszę się, że dostąpiłam takiego wyróżnienia. I że to, co robię zostało docenione przez międzynarodowe grono” – powiedziała Szumowska po odebraniu statuetki na Berlinale. „To historyczne wydarzenie, żeby kobieta reżyser i Polka otrzymała nagrodę za najlepszą reżyserię. Jestem reżyserem, ale i kobietą. To jest super kombinacja” – dodaje.
Wideo-wywiad z Małgorzatą Szumowską: