28 lutego o 22.45 na antenie TVP2 w ramach Studia Teatralnego Dwójki premiera „Między nami dobrze jest” Grzegorza Jarzyny na podstawie sztuki Doroty Masłowskiej. Obraz z udziałem m.in. Danuty Szaflarskiej, Romy Gąsiorowskiej i Adama Woronowicza, to wspólna produkcja TR Warszawa i Narodowego Instytutu Audiowizualnego, zrealizowana w 2014 roku na podstawie inscenizacji na deskach teatralnych.
Sztuka Doroty Masłowskiej w filmowej wersji Grzegorza Jarzyny, którą w ubiegłym roku można było oglądać w kinach studyjnych w całej Polsce, będzie miała premierę telewizyjną. Tę opowieść o polskim społeczeństwie czasu transformacji ustrojowej zaprezentuje telewizyjna Dwójka. Emisja w Studio Teatralnym Dwójki już w niedzielę, 28 lutego o godz. 22.45.
„Między nami dobrze jest” to gorzki, pełen groteski i cytatów z popkultury portret współczesnych Polaków. „Tekst Masłowskiej jest zlepkiem zdań i spostrzeżeń na temat rzeczywistości. Nie ma w nim linearnej fabuły, rozbudowanych postaci. Teatr bywa zbyt wolny, nie nadąża za tempem narracji i dialogów Masłowskiej. Dzięki filmowemu montażowi mogę zaprosić widza do gry. Każde zdanie, słowo czy sens może mieć swój kontrapunkt w precyzyjnie dobranym obrazie, co buduje dodatkowe pole skojarzeń i powiązań. Film daje mi również zbliżenia i detale, o które trudno w teatrze” – twierdził Grzegorz Jarzyna w rozmowie z Łukaszem Knapem w miesięczniku „Kino”.
Film to wariant przedstawienia, które Jarzyna przygotował dla teatru w 2009 roku. Z animowanych trików i blue boxów powstała – jak mówi odtwórczyni jednej z ról, Aleksandra Popławska – „tragikomedia wirtualna o polskiej rzeczywistości”.
Głównymi bohaterkami są trzy kobiety, żyjące poniżej minimum socjalnego, mieszkające w ciasnej, warszawskiej kawalerce - osowiała staruszka na wózku inwalidzkim, żyjąca wspomnieniami z okresu II wojny światowej (Danuta Szaflarska), jej córka Halina (Magdalena Kuta) i wnuczka - Mała Metalowa Dziewczynka (Aleksandra Popławska). Panoramę uzupełnia sąsiadka - roznosicielka ulotek Bożena (Maria Maj), reżyser filmu „Koń, który jeździł konno” (Adam Woronowicz) oraz dwójka aktorów (Katarzyna Warnke, Rafał Maćkowiak), prezenterka telewizyjna (Agnieszka Podsiadlik) a także Edyta (Roma Gąsiorowska), usiłująca ratować „biednych ludzi”.
W swoim tekście Masłowska konfrontuje ze sobą różne postawy życiowe, światopoglądy i style wypowiedzi, malując zbiorowy portret współczesnych Polaków. „Wszystko to jest w tej sztuce dość makabryczne, przerysowane, ale wydaje mi się, że tutaj po raz pierwszy mówię coś potencjalnie dobrego. Oczywiście, nie formułuję żadnego pozytywnego przesłania, ale to pierwsza rzecz, którą napisałam nie pod hasłem: w jakim okropnym kraju żyjemy, a jak tu szaro! Odwrotnie, jest tu moja afirmacja bycia Polką i polskości, totalnie dzisiaj wyszydzonej, zmieszanej z błotem i traktowanej jako skaza, jako policzek wymierzony przez los, przynajmniej w moim pokoleniu” - tłumaczyła Masłowska.
Film pokazywany był w konkursie 'East of West' Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Karlowych Warach w 2015 roku.
„Między nami dobrze jest” to druga, po „2007: Macbeth”, filmowa koprodukcja TR Warszawa i Narodowego Instytutu Audiowizualnego.