Spektakl w reżyserii Marcina Libera, który od 16 listopada oglądać będzie można na deskach poznańskiego Teatru Nowy to połączenie nagrodzonego Oskarem w 1972 roku filmu „Dyskretny urok burżuazji”, „Trzech monologów” Dario Fo i Franki Rame i fragmentów dramatu „Śmierć człowieka-wiewiórki” Małgorzaty Sikorskiej Miszczuk. Wykorzystując nienowy materiał literacki reżyser analizuje współczesne miejskie społeczeństwo.
Liber, znany i kojarzony z antywojennymi i walczącymi z antysemityzmem działaniami artystycznymi, bierze na warsztat materiał pozornie zaskakujący. Jednak przetwarza go w sposób, który nie odbiega tak mocno od tego, z czym jest kojarzony. Wykorzystuje go bowiem do tego, by zastanowić się nad kondycją współczesnego społeczeństwa miasta. Nad przebiegiem granic wykluczeń, nad brakiem głosu dla niektórych człowków społeczeństwa. Nad tym, dlaczego język ofert, komplementów, transakcji jest tak groźny.
Liber stawiam tezę, że obszary, które są marginalizowane mogą być źródłem najgroźniejszego terroryzmu, a rzeczywistość staje się coraz bardziej surrealistyczna. Dzisiejsza arystokracja nie jest już gwarancją rozmowy, sama może utonąć w kłamstwach i komunikacyjnych anachronizmach. Oderwanie się od wspólnoty grozi nową, krwawą rewolucją?
Dwadzieścioro dwoje aktorów na scenie, trzy znakomite teksty literackie, jedna wypowiedź. Czy w słusznej sprawie? Premiera 16 listopada o godzinie 20 na deskach Dużęj Sceny Teatru Nowego w Poznaniu.